Microsoft: powinniśmy utworzyć międzynarodową instytucję przeciw hakerom
2017-02-16, 10:11
Szef działu prawnego i korporacyjnego w Microsoft Brad Smith zaproponował światowym rządom utworzenie międzynarodowej instytucji, której zadaniem byłaby ochrona obywateli przed hakerami działającymi na zlecenie poszczególnych państw.
"Potrzebujemy Cyfrowej Konwencji Genewskiej, która zobliguje rządy do wdrożenia norm potrzebnych do ochrony cywilów w internecie w czasach pokoju" - napisał Brad Smith na blogu.
Powiązany Artykuł
Nauka w portalu PolskieRadio.pl
Jego zdaniem ostatnie ataki pokazują na konieczność wypracowania światowych norm do nadzorowania działań rządów w cyberprzestrzeni.
W ocenie szefa działu prawnego i korporacyjnego w Microsoft ataki cybernetyczne wymagają globalnych regulacji podobnych do tych, jakie w 1949 roku przyjęto dla ochrony osób cywilnych podczas wojny - IV Konwencji Genewskiej.
Za przestrzeganie zapisów Cyfrowej Konwencji Genewskiej odpowiadałaby niezależna organizacja, której zadaniem byłoby badanie wszelkich przypadków wspieranych przez rządy ataków cybernetycznych na inne kraje.
REKLAMA
W skład takiej instytucji mieliby wejść eksperci z sektora publicznego i prywatnego, a także organizacji międzynarodowych takich jak Międzynarodowa Agencja Energii Atomowej (MAEA).
"W przypadku konfliktu cybernetycznego firmy technologiczne powinny zachować neutralność, dzięki czemu mogłyby być gwarantem zaufania i stabilności online" - wskazał Smith.
Podmioty prywatne - według niego - powinny też zadeklarować, że nie będą wspierać rządów w ich działaniach ofensywnych.
***
W ostatnim czasie wzrosła liczba ataków cybernetycznych, którymi posługują się rządy w celu realizacji swoich planów dotyczących polityki międzynarodowej i wewnętrznej. Czasami wykorzystuje się je do wspierania konwencjonalnych działań zbrojnych.
Istnieje zaledwie kilka międzynarodowych porozumień regulujących kwestie prowadzenia przez państwa ofensywnych działań w cyberprzestrzeni.
Jednym z nich jest dwustronna umowa między Chinami a USA z 2015 roku. Strony zadeklarowały w niej, że będą powstrzymywać się od włamywania do komputerów firm, a w konsekwencji wykradania własności intelektualnej.
Podobne porozumienie zawarły kraje grupy G20.
REKLAMA
kk
REKLAMA