Somalia: dziesiątki zabitych i rannych w Mogadiszu
Co najmniej 39osób zginęło, a około 50 zostało rannych w niedzielę na skutek wybuchu samochodu pułapki na placu targowym w stolicy Somalii, Mogadiszu - poinformowała agencja dpa, powołując się na oficjalne dane. Na razie nikt nie przyznał się do zamachu.
2017-02-19, 18:20
Według świadków zdarzenia wśród ofiar śmiertelnych jest co najmniej 10 kobiet i dzieci.
Policja nie ustaliła jeszcze, czy plac targowy był celem ataku, czy też ładunek wybuchowy umieszczony w samochodzie ciężarowym eksplodował za wcześnie.

Walka z Al-Szabab
Najczęściej wskazywana w takich sytuacjach somalijska partyzantka islamistyczna Al-Szabab dotychczas nie wydała oświadczenia, w którym przyznałaby się do zamachu.
Bojownicy Al-Szabab są w stanie dokonywać krwawych ataków, mimo że utracili większość kontrolowanego dotychczas terytorium po ofensywie sił pokojowych Unii Afrykańskiej, która wspiera rząd w Mogadiszu - przypomina Reuters.
REKLAMA
Nowy prezydent od lutego
8. lutego w Somalii wybrany został nowy prezydent, Mohammed Abdullahi Mohamed - były premier kraju o podwójnym, somalijsko-amerykańskim obywatelstwie, powszechnie znany pod przydomkiem "Farmadżo".
Farmajo natychmiast złożył przysięgę.
Agencja Associated Press zwracała wtedy uwagę, że pogrążona od lat w chaosie Somalia jest na drodze do pierwszego w pełni funkcjonalnego rządu od ćwierćwiecza.
Prezydenta wybierał parlament, ponieważ obawiano się, że wybory powszechne mogliby zakłócić dżihadyści z organizacji Al-Szabab. Głosowanie odbyło się w pilnie strzeżonej byłej bazie sił powietrznych w Mogadiszu.
REKLAMA
Po ogłoszeniu wyboru prezydenta tysiące Somalijczyków wiwatowało na ulicach Mogadiszu, skandując jego imię.
Farmajo był premierem Somalii przez osiem miesięcy; odszedł z tego urzędu w 2011 roku. W czasie, kiedy stał na czele rządu, z Mogadiszu usunięto Al-Szabab - podkreślono w jego biografii przygotowanej w ramach kampanii prezydenckiej.
W USA Farmajo przebywał od 1985 roku. Przybył tam jako pracownik ambasady somalijskiej. Później wystąpił o azyl w USA. Studiował historię i nauki polityczne na uniwersytecie stanowym Nowego Jorku.
AP zwraca uwagę, że Stany Zjednoczone, które w ostatnich latach przeznaczyły setki milionów dolarów na pomoc w odrodzeniu politycznym i gospodarczym Somalii, natychmiast pogratulowały nowemu prezydentowi.
REKLAMA
Obserwatorzy wskazują, że kluczowym wyzwaniem dla Farmajo będzie odbudowa zrujnowanej gospodarki kraju, a także walka z dżihadystami z Al-Szabab, którzy od lat chcą utworzyć państwo wyznaniowe i którzy wciąż kontrolują znaczne obszary Somalii.
Farmajo zapowiedział "początek ery jedności i demokracji" oraz podjęcie walki ze wszechobecną korupcją. Według Transparency International Somalia jest najbardziej skorumpowanym krajem na świecie.
Somalia jest jednym z siedmiu krajów z większością muzułmańską, których obywatelom prezydent Donald Trump tymczasowo zakazał wjazdu do USA. Jeśli administracja wygra sądową batalię o utrzymanie prezydenckiego dekretu w tej sprawie, Farmajo będzie mógł wjechać do Stanów Zjednoczonych, korzystając ze swego amerykańskiego paszportu - wskazuje AP.
PAP/agkm
REKLAMA
REKLAMA