"Tropem wilczym. Bieg pamięci Żołnierzy Wyklętych"

W ponad 240 miastach w całym kraju oraz m.in. w Nowym Jorku, Londynie oraz na Ukrainie, Litwie i w Australii odbywa się dziś tegoroczna piąta edycja Biegu Tropem Wilczym upamiętniającego Żołnierzy Wyklętych.

2017-02-26, 10:00

"Tropem wilczym. Bieg pamięci Żołnierzy Wyklętych"
Bieg odbędzie się 26 lutego w ponad 200 miastach. Foto: materiały promocyjne

Posłuchaj

Pobiegną w intencji żołnierzy wyklętych. Relacja Natalii Żyto (IAR)
+
Dodaj do playlisty

- Ideą projektu jest oczywiście przede wszystkim uhonorowanie Żołnierzy Wyklętych, uczczenie ich pamięci, ale także przybliżenie historii i pokazanie kim byli. Intencją Biegu jest więc także edukacja dotycząca Żołnierzy Wyklętych. Chcielibyśmy, by ludzie zobaczyli, że to byli żołnierze, którzy walczyli o tą wolną Polskę, którą teraz mamy. Że ta wolność odzyskana w 1989 r. to nic innego jak scheda Żołnierzy Wyklętych. Oni walczyli o to, by Polska była krajem wolnym, demokratycznym, silnym gospodarczo, by rozwijała się tak, jak kraje na Zachodzie. Byli takim "duchem wolności" każdego z nas - opowiadała rzeczniczka prasowa projektu "Tropem Wilczym. Bieg Pamięci Żołnierzy Wyklętych" Barbara Konarska.


Głównym organizatorem Biegu jest Fundacja Wolność i Demokracja. - Wszystko jednak wymyślił cztery lata temu pan Michał Dworczyk. To on pomyślał, że bieg poświęcony pamięci Żołnierzy Wyklętych może być dobrą formą bycia "blisko nich" m.in. dzięki temu, że jest połączony z pewnym wysiłkiem i odbywa się w parku czy lesie, który tak bardzo kojarzy się z Żołnierzami Wyklętymi. Pan Dworczyk zebrał wtedy grupę osób i kiedy pobiegli zrozumieli, że jest w tym potencjał. Rok później Warszawa miała już profesjonalny, duży bieg, w którym wzięło udział sporo osób. Trzecia edycja była już ogólnopolska. W ubiegłym roku wzięły w nim udział również miasta z innych krajów, więc inicjatywa niesamowicie się rozrasta - relacjonowała.

W tegorocznej edycji Biegu, która odbędzie się 26 lutego, weźmie udział ponad 240 miast, w zeszłym było ich 160. - Więc naprawdę można powiedzieć, że uczestniczy w nim cała Polska. Są rejony np. na Dolnym Śląsku, gdzie biegnie prawie 30 miast, podobnie na Mazowszu. Biegi są w zasadzie organizowane wszędzie, gdzie tylko jest taka możliwość. Już tradycyjnie Biegi są robione na bardzo różnych poziomach - od wielkich instytucji zajmujących się sportem przez urzędy miast, gmin, stowarzyszenia, fundacje po szkoły i parafie. Czasami to inicjatywa oddolna pojedynczej osoby - powiedziała rzeczniczka.

REKLAMA

W tym roku w Biegu udział bierze także wojsko. - To 50 miast garnizonowych, które przyłączyły się do Biegów lokalnych albo same zorganizowały Biegi. W Biegu bierze też udział zagranica. Odbędą się one w USA - w Nowym Jorku i Chicago, również w Londynie, na Ukrainie i Litwie, ale również w Australii, więc zasięg Biegu jest ogromny. Biorą w nim udział także żołnierze stacjonujący na naszych misjach zagranicznych w Afganistanie, Iraku, Bośni i Hercegowinie czy Kosowie. Do udziału w Biegu zgłosili się też żołnierze amerykańscy, którzy są w Polsce. Zgłosili się pojedynczo, najpierw kilku, potem kilkunastu, to była ich osobista inicjatywa. Później my z kolei zadbaliśmy, by otrzymali materiały o Żołnierzach Wyklętych. Ostatnio zgłoszonych było już ok. 200 osób, mam informacje, że może pobiec cały kontyngent - mówiła.

Powiązany Artykuł

wyklęci 1200 free.jpg
Żołnierze Wyklęci. Serwis specjalny

Tradycyjna długość Biegu wynosi 1963 metry, co stanowi odwołanie do roku, w którym zginął ostatni Żołnierz Wyklęty Józef Franczak "Lalek".

REKLAMA

- Czasami organizatorzy przygotowują tylko ten jeden Bieg, ale zazwyczaj odbywają się jeszcze dystanse dłuższe np. w Warszawie jest to także 5 i 10 kilometrów. Lokalnie każdy organizator dopasowuje to do możliwości miejsca. Każdy Bieg z reguły ma też swoją oprawę lokalną. Wiem, że są imprezy, w których uczestnicy biegną jeszcze w jakiejś intencji np. robią zbiórkę dla chorego dziecka, wykorzystują ten moment, by zrobić jak najwięcej dobrego - podkreśliła Konarska. Biegom towarzyszą także koncerty, wystawy, pokazy grup rekonstrukcyjnych.

- W Biegu może wziąć udział każdy powyżej ośmiu lat, ponieważ ten nawet najkrótszy dystans wymaga jednak pewnych możliwości fizycznych. Ale oczywiście przyjść i podopingować biegaczy może każdy. Wiem, że w niektórych miastach są jeszcze wolne miejsca, więc zachęcam do zapisania się na Bieg - dodała jego rzeczniczka.

Bieg jest jednym z wydarzeń towarzyszących przypadającemu 1 marca Narodowemu Dniu Pamięci "Żołnierzy Wyklętych". Ustanowił go w 2011 r. parlament "w hołdzie Żołnierzom Wyklętym - bohaterom antykomunistycznego podziemia, którzy w obronie niepodległego bytu Państwa Polskiego, walcząc o prawo do samostanowienia i urzeczywistnienia dążeń demokratycznych społeczeństwa polskiego, z bronią w ręku, jak i w inny sposób przeciwstawili się sowieckiej agresji i narzuconemu siłą reżimowi komunistycznemu".

REKLAMA


Kim byli Żołnierze Wyklęci?

Żołnierze Wyklęci – działający w ramach powojennego podziemia antykomunistycznego i antysowieckiego pozostali wierni złożonej przysiędze żołnierskiej i bezkompromisowi w kwestii współpracy z władzą komunistyczną. Propaganda PRL określała ich mianem faszystów i pospolitych bandytów.

Zostali pozbawieni wszelkich praw, tropieni po lasach, więzieni, mordowani w katowniach Urzędu Bezpieczeństwa oraz Informacji Wojskowej. Liczbę członków wszystkich organizacji i grup konspiracyjnych szacuje się na 120-180 tysięcy osób. Walczyli nie tylko na terenach obecnej Polski, ale również Kresach Wschodnich, wchodzących w skład II RP zagarniętych przez Sowietów po konferencji jałtańskiej.

Ostatni znany z imienia oficer, dowódca oddziału walczącego na Kresach por. Anatol Radziwonik „Olech” poległ w walce z NKWD 12 maja 1949 roku na terenach dzisiejszej Białorusi. Ostatni Żołnierz Wyklęty – Józef Franczak „Lalek” zginął walce zastrzelony podczas obławy w Majdanie Kozic Górnych pod Piaskami w dawnym woj. lubelskim 21 października 1963 roku. Wszyscy Żołnierze Wyklęci, a szczególnie ich dowódcy ponieśli ofiarę życia lub zdrowia. W latach 1944-1956, według ciągle niepełnych danych, z rąk polskich i sowieckich komunistów zginęło prawie 9 tysięcy żołnierzy podziemia niepodległościowego, wykonano ponad 4 tysiące wyroków śmierci na polskich patriotach.

tropemwilczym.pl, PAP, bk

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej