W zamachu zginął dżihadysta z Polski? ABW sprawdza tę informację
Prokuratura Krajowa zleciła Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zweryfikowanie informacji o śmierci Polaka podejrzanego o terroryzm. Według niektórych mediów Jakub J. miał być bojownikiem Państwa Islamskiego.
2017-03-02, 16:34
Prokuratura Krajowa w zamieszczonym na swojej stronie internetowej komunikacie przypomniała, że Łódzki Wydział Departamentu do Spraw Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Łodzi prowadzi śledztwo m.in. przeciwko Jakubowi J.
Mężczyzna jest podejrzany o udział w zorganizowanym związku o charakterze zbrojnym, mającym na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni palnej.
Jak napisano w komunikacie, zasadność zarzutów potwierdzają m.in. zeznania świadków i oględziny dokumentów.
Prokuratura Krajowa poinformowała, że ze względu na ukrywanie się podejrzanego, prokurator wystąpił do sądu z wnioskiem o aresztowanie Jakuba J.
W czerwcu ubiegłego roku sąd wniosek ten uwzględnił, a prokurator wydał list gończy i przesłał stosowną dokumentację do Komendy Głównej Straży Granicznej. Poszukiwania prowadzone w skali całego kraju nie doprowadziły do ujęcia Jakuba J.
Z ostatnich informacji o miejscu pobytu podejrzanego wynikało, że może on przebywać we Francji. We wrześniu 2016 roku Sąd Okręgowy w Łodzi wydał wobec Jakuba J. Europejski Nakaz Aresztowania.
"Nie zostały, jak dotąd, procesowo potwierdzone informacje o śmierci podejrzanego. W tym zakresie zlecono Delegaturze w Łodzi Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego zweryfikowanie tych informacji" - napisano w komunikacie.
Zatrzymanie na lotnisku w Warszawie
Powiązany Artykuł
Państwo Islamskie
Jakub J. nie jest jedynym podejrzanym w śledztwie, jakie prowadzi łódzki wydział Prokuratury Krajowej.
Zarzut udziału w zbrojnym związku mającym na celu popełnianie przestępstw o charakterze terrorystycznym oraz posiadanie bez wymaganego zezwolenia broni bojowej o przeznaczeniu wojskowym usłyszał w nim też m.in. Dawid Ł.
Jak przekazał naczelnik wydziału prok. Beata Marczak, Ł. nadal przebywa w areszcie.
Według śledczych mężczyzna miał m.in. brać udział w szkoleniach strzeleckich oraz - w ograniczonym zakresie - w działaniach bojowych. W ocenie śledczych działania te miały być podejmowane na terenie Norwegii, Polski, jak i Turcji oraz Arabskiej Republiki Syryjskiej.
Zarzut dotyczy okresu od stycznia 2014 do kwietnia 2015 roku. Zdaniem prokuratury organizacja, w której działał Ł., nie jest związana z Państwem Islamskim - to innego rodzaju organizacja o charakterze terrorystycznym działająca na terenie Syrii.
Prokuratura analizuje zgromadzony materiał, w ogromnej większości sporządzany w kilku językach. Wystąpiono do jednego z państw europejskich za wnioskiem o wykonanie czynności procesowych w drodze międzynarodowej pomocy prawnej.
Dawid Ł. został zatrzymany jesienią 2015 roku na lotnisku w Warszawie. Śledztwo prowadzone jest przeciwko więcej niż jednej osobie.
Według prokuratury gromadzony materiał dowodowy nie tylko pogłębił wiedzę w dotychczasowych wątkach sprawy i dostarczył istotnych danych oraz informacji, ale dał też podstawy do zwiększenia liczby podejrzanych i postawionych w sprawie zarzutów.
Jak informuje prok. Marczak ze względu na dobro prowadzonego postępowania, na obecnym etapie sprawy, nie jest możliwe udzielenie bliższych informacji.
REKLAMA
O radykałach z Państwa Islamskiego (IS) zrobiło się głośno przy okazji toczącej się od 2011 roku wojny domowej w Syrii pomiędzy rebeliantami a wojskowymi wiernymi prezydentowi kraju Baszarowi el-Asadowi.
Bojownicy zaangażowali się w konflikt. Zaczęli zajmować kolejne tereny w Syrii, a także w Iraku, gdzie od wycofania się amerykańskich sił okupacyjnych w grudniu 2011 roku sytuacja jest daleka od stabilnej. Pod koniec czerwca 2014 roku proklamowali na zajętych terytoriach kalifat.
We wrześniu 2014 roku została powołana przez Stany Zjednoczone koalicja przeciwko dżiahadystom. Jej celem jest zniszczenie oraz ostatecznie pokonanie Państwa Islamskiego.
Działalność islamistów nie ogranicza się jedynie do Bliskiego Wschodu. IS wzięło na siebie odpowiedzialność za zamachy dokonane w Europie i Stanach Zjednoczonych.
kk
REKLAMA