Afera reprywatyzacyjna. "Ludzie, którzy są za to odpowiedzialni zaczęli się bać"

Ustawa dotycząca powołania Komisji Weryfikacyjnej trafiła do Senatu. Stanowiska rządu przedstawil wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. 

2017-03-02, 21:09

Afera reprywatyzacyjna. "Ludzie, którzy są za to odpowiedzialni zaczęli się bać"
Wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki podczas posiedzenia Senatu. Foto: PAP/Marcin Obara

Wiceminister Patryk Jaki przekonywał, że ustawa już działa chociaż nie ma jeszcze Komisji Weryfikacyjnej. Zauważył, że od kiedy pojawił się projekt ustawy wstrzymano wszystkie postępowania administracyjne i nie ma żadnego nowego skandalu. - To już jest sukces, bo ludzie, którzy są za to odpowiedzialni zaczęli się bać - powiedział wiceminister. Pytany czy to on jest przewidywany na stanowisko szefa Komisji Weryfikacyjnej odpowiedział, że nie wie bo tą decyzję podejmie pani premier.


Powiązany Artykuł

23.jpg
Wiceminister sprawiedliwości: komisja weryfikacyjna ds. reprywatyzacji w ciągu 2-3 miesięcy

Senatorowie PO zapowiedzieli zgłoszenie szeregu poprawek a także wniosku o odrzucenie ustawy w całości. Komisje senackie zaproponowały poprawkę znoszącą podległość członków komisji jako sekretarzy stanu w Ministerstwie Sprawiedliwości. Poprawkę poparł wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. - To Sejm będzie powoływał sekretarzy stanu i oni nie będą podlegali nikomu - powiedział wiceminister. Poinformował też, że specjalny departament w Ministerstwie Sprawiedliwości zapewni członkom komisji profesjonalną obsługę administracyjną.

Według senatorów PO ustawa jest niezgodna z Konstytucją. Senator PO Bogdan Klich porównał zawarte w niej rozwiązania do dekretu z okresu PRL-u o powołaniu komisji nadzwyczajnej do walki ze szkodnictwem gospodarczym. Jego zdaniem jest to kopia sądu ludowego stawianego ponad prawem, poza prawem i poza polskim systemem prawnym.


Powiązany Artykuł

jaki patryk_1200.jpg
Komisja ds. reprywatyzacji. "Państwo odzyska funkcję wymierzania sprawiedliwości"

Senator sprawozdawca z PiS Zbigniew Cichoń powiedział, że zna wymieniony dekret z listopada 1945 roku i nie widzi podobieństw. - Tamten dekret dotyczył zwalczania przez komunistyczne państwo nadużyć gospodarczych, natomiast tutaj w istocie chodzi o ochronę prawną prawowitych właścicieli - mówił senator PiS.

REKLAMA

Komisja będzie centralnym organem administracji publicznej a jej członkom będzie przysługiwał dożywotni immunitet obejmujący ich działalność w komisji. Komisja będzie mogła uchylić decyzję reprywatyzacyjną i przekazać do ponownego rozpatrzenia organowi, który ją wydał. Będzie mogła też stwierdzić wydanie decyzji z naruszeniem prawa i nałożyć na osobę, która na tym skorzystała obowiązek zwrotu pieniędzy w kwocie odpowiadającej wartości bezprawnie przejętej nieruchomości. Komisja będzie mogła również wstrzymać postępowania sądów i dokonywać wpisów w księgach wieczystych. 

Po piątkowym głosowaniu w Senacie ustawa wróci do Sejmu, a potem zostanie przekazana do podpisu prezydenta.

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej