Wiewiórka w drzewie symbolem "lex Szyszko"? Nowe informacje
Martwa wiewiórka w drzewie – to zdjęcie od wczoraj krąży w mediach społecznościowych, jako negatywny symbol wycinki drzew w Warszawie. Władze dzielnicy twierdzą jednak, że drzewo złamała wichura.
2017-03-03, 15:00
Wspomniane zdjęcie autorstwa Kamila Łapińskiego udostępniono ponad 14 tys. razy. Internauci szybko okrzyknęli je efektem nowego prawa ws. wycinki drzew nazwanego "Lex Szyszko" od nazwiska ministra Jana Szyszki.
Tymczasem władze Warszawy twierdzą, że drzewa nikt nie wyciął. – To po prostu ułamane konary, które zostały uprzątnięte jeszcze w ubiegłym roku. Wiewiórki tam wtedy nie było, więc albo sama się tam teraz położyła, albo ktoś znalazł i położył – mówi w rozmowie w z portalem tvnwarszawa.tvn24.pl Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka urzędu dzielnicy Ochoty.
Internauci zwracają też uwagę na fakt, że zdjęcie zostało wykadrowane tak, by przypominało efekt wycinki z ostatnich dni. Dodatkowo okazało się, że nie znajduje się na terenie prywatnym tylko w Parku Szczęśliwickim.
REKLAMA
"Wczoraj po południu przechodziłem obok parku Szczęśliwickiego, mijałem tę biedną wiewiórkę (…). Drzewo o którym mowa nadal stoi, nie zostało wycięte, a już na pewno nie w związku z jakąkolwiek reformą prawa przez min. Szyszkę." – pisze jeden z internautów.
tvnwarszawa.tvn24.pl/ko
REKLAMA