Co z migrantami po Brexicie? Apel brytyjskich naukowców
Brytyjski rząd musi dać unijnym imigrantom jasne i wiążące prawnie gwarancje - czytamy w liście szefów Uniwersytetu Oksfordzkiego publikowanym w poniedziałek przez "The Times".
2017-03-13, 11:46
Posłuchaj
Autorzy ostrzegają, że niepewność, w jakiej żyją unijni pracownicy uczelni sprawia, że wielu już teraz opuszcza Wyspy. "Niektórzy są zmartwieni inni - zdesperowani. Jeszcze inni już planują wyjazd" - tak o unijnych pracownikach uczelni piszą autorzy listu, dyrektorzy 35 z 38 koledży składających się na najstarszy brytyjski uniwersytet.
Autorzy nie mają wątpliwości, że gdyby unijni wykładowcy, doktoranci, naukowcy ale też choćby sprzątacze stracili prawo do pozostania na Wyspach oznaczałoby to "ogromne szkody" zarówno dla uczelni, jak i dla całego świata akademickiego.
Autorzy przekonują, że obecne stanowisko rządu - deklarującego wolę polityczną, ale odmawiającego deklaracji prawnych - jest niewystarczające.
W poniedziałek projekt legislacji ws. Brexitu trafi znów do Izby Gmin. Wcześniej Lordowie dopisali do niego poprawkę gwarantującą prawo Polaków, Francuzów czy Rumunów do pozostania na Wyspach. Rząd Theresy May chce jednak jej usunięcia i wydaje się, że znajdzie do tego wystarczającą większość.
Minister ds. opuszczenia UE, David Davis apelował w niedzielę w rozmowie z BBC, by posłowie "nie związywali rąk" rządowi. Jeśli wszystko pójdzie z planem gabinetu May etap parlamentarny procedury może się zakończyć jeszcze w poniedziałek wieczorem, a formalny początek Brexitu - uruchomienie artykułu pięćdziesiątego Traktatu Lizbońskiego - mógłby mieć miejsce już we wtorek.
zi