Sąd zastosował tymczasowy areszt ws. sprawcy napadu na pocztę
Stołeczny sąd przychylił się do wniosku Prokuratury Okręgowej w Warszawie i zastosował tymczasowy areszt dla sprawcy napadu na pocztę na Żoliborzu - dowiedział się portal PolskieRadio.pl. Pojawiły się szczególne przesłanki, aby zastosować ten środek zapobiegawczy - tłumaczy nam Ewa Leszczyńska-Furtak, rzeczniczka prasowa Sądu Okręgowego w Warszawie. Jakie?
2017-03-24, 09:10
Czwartkową decyzję sąd argumentuje kilkoma czynnikami. - Kierowaliśmy się potrzebą zapewnienia prawidłowego biegu postępowania. Sprawcy grozi surowa kara, zarzuca mu się m.in. rozbój z użyciem broni palnej. Poza tym pojawiły się poważne obawy matactwa z jego strony. Istniało ryzyko, że mężczyżna może chcieć opuścić kraj. Przypomnę, że podjął on próbę ucieczki - mówi portalowi PolskieRadio.pl rzeczniczka Sądu Okręgowego w Warszawie. Wobec sprawcy zastosowano 3 miesięczny areszt.
37-latek, który we wtorek dokonał napadu w urzędzie pocztowym na Żoliborzu odpowie, m.in. za rozbój z użyciem broni, posiadania broni bez zezwolenia, groźby karalne wobec policjanta oraz 12 osób. Mężczyzna przyznał się do większości postawionych mu zarzutów, z wyjątkiem przestępstwa z art 263 p 2 kk. Podczas przesłuchania w prokuraturze stwierdził, że broń kupił legalnie. 37-latkowi grozi do 15 lat pozbawienia wolności.
Do napadu doszło we wtorek po godzinie 20. w urzędzie pocztowym przy ul. Broniewskiego na warszawskim Żoliborzu. 37-latek wszedł do placówki, a następnie zaczął grozić znajdującym się wewnątrz pracownikom i klientom, w tym rodzinie z małym dzieckiem i zażądał wydania pieniędzy.
Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl
REKLAMA
REKLAMA
REKLAMA