Co po referendum w Legionowie? Jacek Sasin: wynik konsultacji będzie decydujący dla projektu ws. metropolii
Dzisiaj ostatecznego rozstrzygnięcia w sprawie projektu dotyczącego metropolii warszawskiej nie może być, bo nie ma jeszcze ostatecznej propozycji, toczą się konsultacje społeczne - podkreślił poseł PiS Jacek Sasin. Dopiero wynik konsultacji zdecyduje, co będzie dalej - dodał.
2017-03-27, 14:45
Sasin był pytany w poniedziałek przez dziennikarzy, co dalej z propozycją PiS w sprawie metropolii warszawskiej, w kontekście wyników referendum w Legionowie.
W niedzielnym referendum przeciw włączeniu Legionowa do metropolii warszawskiej zagłosowało 46,72 proc. uprawnionych, tym samym jest ono ważne (konieczna była co najmniej 30-procentowa frekwencja). 94,27 proc. mieszkańców wskazało, że nie chce, by ich gmina została częścią metropolii warszawskiej. Referendum było inicjatywą radnych Legionowa, uchwałę w tej sprawie przyjęli podczas sesji 8 lutego.
Jacek Sasin Chcemy, aby mieszkańcy mogli się wypowiedzieć w oparciu o rzetelną wiedzę, rzetelne informacje, całościową pewną propozycję, a nie w oparciu o nieprawdy, które mieli przekazywane przez polityków PO
"Nie ma ostatecznej propozycji"
Sasin podkreślił, że dzisiaj w sprawie projektu dotyczącego metropolii warszawskiej "rozstrzygnięcia być nie może, bo nie ma ostatecznej propozycji". Dodał, że obecnie trwają konsultacje w tej sprawie z samorządami, które miałyby współtworzyć przyszłą metropolię.
- Chcemy poczekać do zakończenia konsultacji. Chcemy, aby mieszkańcy mogli się wypowiedzieć w oparciu o rzetelną wiedzę, rzetelne informacje, całościową pewną propozycję, a nie w oparciu o nieprawdy, które mieli przekazywane przez polityków PO - podkreślił poseł PiS.
REKLAMA
Wskazał m.in. na informacje mówiące o tym, że Legionowo straci swoją tożsamość i będzie musiało dopłacać do metropolii. - To są nieprawdziwe informacje. Chciałbym, aby mieszkańcy rozstrzygali w oparciu o prawdziwą informację, bo to się mieszkańcom należy - podkreślił.
Jacek Sasin Ja sobie nie wyobrażam, abyśmy mogli jakiekolwiek rozwiązania wprowadzać wbrew mieszkańcom
"Głos mieszkańców niezwykle ważny"
Sasin zaapelował też do odwiedzania strony internetowej: www.konsultacjemetropolia.pl, gdzie można znaleźć informacje na temat proponowanych zmian dotyczących Warszawy. - Zachęcam, aby na tę stronę wejść, aby się na niej wypowiedzieć, ale również uzyskać informacje - mówił.
- Na pewno zawsze głos mieszkańców dla PiS będzie niezwykle ważny. Ja sobie nie wyobrażam, abyśmy mogli jakiekolwiek rozwiązania wprowadzać wbrew mieszkańcom - podkreślił polityk.
Dopytywany, czy to oznacza, że PiS nie wycofuje się z prac nad projektem, Sasin odpowiedział, że "w tej chwili nie ma prac nad projektem jako takim, w tej chwili trwają konsultacje". - Więc nie widzę powodu, żebyśmy mieli wycofywać się z konsultacji społecznych, bo to byłoby odebranie możliwości wypowiedzenia się mieszkańcom całego tego obszaru metropolii - dodał poseł.
REKLAMA
- Musimy dotrzeć do mieszkańców z prawdziwą informacją, to będziemy w najbliższym czasie robić, a dopiero wynik tych konsultacji zdecyduje, co będzie dalej z ustawą - powiedział polityk PiS.
Powiązany Artykuł
Gospodarze gmin z Mazowsza przeciwko ustawie metropolitalnej
Referendum w Legionowie było reakcją na przygotowany przez posłów PiS projekt ustawy o ustroju m. st. Warszawy; zakłada on, że Warszawa stałaby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin.
Mieszkańcy Legionowa w niedzielę odpowiadali tylko na jedno pytanie: "Czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?".
Podobne głosowania chciały także przeprowadzić Warszawa i Podkowa Leśna, jednak w ich przypadku wojewoda mazowiecki Zdzisław Sipiera stwierdził nieważność uchwał ws. referendów dot. zmian granic Warszawy. Za zgodną z prawem ocenił tylko uchwałę Legionowa z inaczej sformułowanym pytaniem.
REKLAMA
W ubiegły piątek posłowie PiS ogłosili początek konsultacji społecznych w sprawie projekt ustawy o ustroju m. st. Warszawy; mają one potrwać do połowy kwietnia.
zi
REKLAMA