Jacek Sasin: chcemy wprowadzić rozwiązania dobre dla ludzi, ale za ich zgodą

Mieszkańcy Legionowa opowiedzieli się w referendum przeciw przyłączeniu ich gminy do Warszawy. Jak wynik głosowania wpłynie na prace nad projektem o stołecznej metropolii? - Nie wyobrażam sobie, żebyśmy próbowali przeforsować pewne rozwiązania na siłę, wbrew woli mieszkańców - tłumaczy w rozmowie z portalem PolskieRadio.pl stołeczny poseł PiS Jacek Sasin.

2017-03-27, 20:35

Jacek Sasin: chcemy wprowadzić rozwiązania dobre dla ludzi, ale za ich zgodą

Wynik referendum lokalnego w Legionowie będzie miał wpływ na stanowisko Prawa i Sprawiedliwości w sprawie utworzenia aglomeracji warszawskiej?

Zauważamy ten fakt i szanujemy wolę mieszkańców wyrażoną w głosowaniu. Ich decyzję odczytujemy jako sprzeciw wobec zapisów projektu, który został złożony w parlamencie. Wiemy, że mieszkańcy chcą jego zmian. Nie wyobrażam sobie jednak, aby wynik referendum można było odczytać jako sprzeciw wobec całej idei. To byłoby dziwne, ponieważ główni promotorzy głosowania, czyli prezydent Smogorzewski czy poseł Jan Grabiec, jeszcze niedawno byli zwolennikami utworzenia metropolii warszawskiej.

Może zmienili zdanie. W polityce to częste zjawisko.

Jeśli tak, to nasuwa się pytanie o ich wiarygodność. W kampanii poseł Grabiec mówił, że będzie walczył o utworzenie metropolii, a teraz zniechęca do tego pomysłu. Rozumiem, że politycy potrafią być cyniczni, ale nie wierzę, aby mogli posunąć się w tym postępowaniu tak daleko. Mam poważne pretensje do władz Legionowa, że nie stanęły na wysokości zadania. Jako samorząd powinni zadbać o obiektywną informację dla mieszkańców na temat idei metropolii warszawskiej.

Na jakiej podstawie twierdzi pan, że tak nie było?

Samorząd nie może angażować się w spór polityczny, opowiadać się po jednej ze stron barykady jak zrobił to prezydent Legionowa. Z przykrością stwierdzam, że sięgał on po kłamliwe informacje.

Przykład?

Informowano, że w wyniku wejścia w skład metropolii warszawskiej Legionowo straci swoją niezależność. Wmawiano mieszkańcom, że ze swoimi sprawami będą musieli jeździć do stolicy. Ostrzegano, że będą dopłacać do metropolii. Te informacje są nieprawdziwe. Służyły one jedynie zbudowaniu wśród mieszkańców strachu przed zmianą. Żerowano na nim po to, aby skłonić ludzi do udziału w referendum i zagłosowania tak, jak chce prezydent miasta i Platforma Obywatelska.

REKLAMA

Co dalej z ustawą o aglomeracji warszawskiej?

W tej chwili projekt ustawy nie jest procedowany. Konsultujemy naszą propozycję ze wszystkimi mieszkańcami. Zachęcam, żeby włączyli się w ten proces również wszyscy, którzy wzięli udział w referendum. Można to zrobić poprzez stronę internetową konsultacjemetropolia.pl, gdzie można zapoznać się z informacjami na temat tej idei i znaleźć odpowiedzi na najczęściej zadawane pytania. W tej sprawie od początku pojawiało się wiele niejasności, a nawet kłamstw dlatego warto samodzielnie zgłębić temat. W tym tygodniu ruszą również bezpośrednie spotkania z mieszkańcami. Chcemy wyjść do ludzi i zasięgnąć ich opinii oraz rozwiać rodzące się wątpliwości.

Uwagi mieszkańców przełożą się na ostateczny kształt projektu?

Oczywiście. Obecny projekt przejdzie głębokie zmiany. Dziś jednak nie potrafię powiedzieć, czego będą one dotyczyć. Odpowiedź uzyskamy po zakończeniu konsultacji. Dopiero wtedy będziemy mogli sformułować nasz pogląd. Teraz jesteśmy na etapie słuchania głosu mieszkańców, aby na podstawie ich opinii zaproponować nowy projekt, który zostanie przez nich przyjęty z zadowoleniem.

Co w sytuacji, gdy okaże się, że większość mieszkańców nie chce utworzenia aglomeracji warszawskiej?

Zależy nam na wprowadzeniu tego rozwiązania, ponieważ uważamy, że ułatwi ono życie mieszkańcom. Naszym zadaniem będzie pokazanie, że jest to dobra idea. Jeśli nie przekonamy mieszkańców, to będziemy musieli podjąć ostateczną decyzję.

I jak będzie ona brzmiała? Dopuszcza pan możliwość wycofania się z idei aglomeracji warszawskiej?

Nie wyobrażam sobie, żebyśmy próbowali przeforsować pewne rozwiązania na siłę, wbrew woli mieszkańców. To nie leży w naszym interesie oraz nie jest zgodne z naszymi przekonaniami. Podkreślę jeszcze raz, chcemy wprowadzić rozwiązania, które są dobre dla ludzi, ale musi się to odbyć za ich zgodą. Obecnie przekonujemy mieszkańców do naszej propozycji, bo uważamy, że ustawa o metropolii warszawskiej jest potrzebna. Liczę na to, że politycy totalnej opozycji, czyli Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej, poważnie wypowiedzą się w tej sprawie i zgodzą się z nami, że powołanie metropolii jest potrzebne. Rozumiem, że mamy różne wizje tego jak powinna ona wyglądać i funkcjonować w przyszłości, ale powinniśmy mówić jednym głosem w sprawie samej idei. Niestety, obserwuję, że politycy PO, którzy jeszcze kilka miesięcy temu byli entuzjastami metropolii, stanęli dziś na zupełnie innych pozycjach, co osłabia mój entuzjazm. Wciąż mam nadzieję, że uda nam się dogadać co do potrzeby utworzenia metropolii. Wtedy będziemy mogli pracować nad kształtem ustawy, a nie przekonywać do samej idei.

REKLAMA


- rozmawiał Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej