Reakcje świata na atak USA na syryjską bazę. "Pozytywne posunięcie", "Takie działania wzmocnią terrorystów"

Pozytywnie na temat ataku amerykańskich pocisków Tomahawk na bazę wojskową al-Shayrat w Syrii wypowiedziały się władze Australii, Wielkiej Brytanii, Turcji i Arabii Saudyjskiej, Włoch, Japonii, Francji i Niemiec. Działanie USA potępiła Rosja, Iran i Syria.

2017-04-07, 12:11

Reakcje świata na atak USA na syryjską bazę. "Pozytywne posunięcie", "Takie działania wzmocnią terrorystów"

Posłuchaj

Bombardowanie trwało zaledwie kilka minut. Relacja Marka Wałkuskiego (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Siły USA w nocy z czwartku na piątek przeprowadziły atak z użyciem 59 pocisków samosterujących Tomahawk na syryjską bazę lotniczą Szajrat w prowincji Hims w środkowej części kraju. Była to odpowiedź na wtorkowy atak chemiczny na opanowaną przez rebeliantów miejscowość Chan Szajchun, o który Stany Zjednoczone oskarżyły reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada. W ataku chemicznym zginęło 86 osób, w tym 30 dzieci.

- Dzisiejszej nocy rozkazałem przeprowadzenie precyzyjnego ataku na bazę lotniczą w Syrii skąd został dokonany atak z użyciem broni chemicznej. Powstrzymanie i przeciwdziałanie rozprzestrzenianiu śmiercionośnej broni chemicznej leży w żywotnych interesach bezpieczeństwa Stanów Zjednoczonych - powiedział prezydent Donald Trump we wcześniej przygotowanym oświadczeniu nadanym z jego rezydencji Mar-a-Lago na Florydzie.

"Amerykańska agresja"

Syryjska telewizja państwowa potwierdziła atak na bazę lotniczą okreśłając go jako "amerykańską agresję".

- Agresja amerykańska wymierzona była w syryjskie cele wojskowe, które zaatakowano wieloma pociskami - poinformowała syryjska telewizja. 

Zadowolenie syryjskiej opozycji

Główna koalicja syryjskiej opozycji z zadowoleniem przyjęła atak przeprowadzony w nocy na bazę syryjskich sił rządowych na wschodzie kraju. Wyraziła nadzieję, że USA powstrzymają stosowanie przez reżim w Damaszku "zakazanej na świecie broni".

REKLAMA

W oświadczeniu opublikowanym w kontrolowanych przez opozycję mediach Syryjska Koalicja Narodowa podkreśliła, że amerykański atak na bazę Szajrat w prowincji Hims kładzie kres okresowi "bezkarności" i powinien być "zaledwie początkiem".

Francja: odpowiedź USA powinna być kontynuowana na skalę międzynarodową

Prezydent Francji Francois Hollande w reakcji na atak USA na syryjską bazę lotniczą oświadczył w piątek, że amerykańska "odpowiedź powinna być kontynuowana na poziomie międzynarodowym w ramach ONZ, jeśli jest to możliwe".

Zdaniem Hollande'a reakcja międzynarodowa na atak bronią chemiczną powinna "doprowadzić do końca sankcje przeciwko (prezydentowi Syrii) Baszarowi el-Asadowi oraz zapobiec kolejnemu użyciu broni chemicznej oraz zdruzgotaniu przez ten reżim własnego narodu".

Na godz. 19 prezydent zwołał nadzwyczajne spotkanie międzyresortowej rady bezpieczeństwa.

REKLAMA

Włochy: rozumiemy powody akcji zbrojnej USA

"Rozumiemy powody akcji zbrojnej USA, odpowiedniej w czasie i proporcjonalnej w zakresie" - napisał w piątek na Twitterze minister spraw zagranicznych Włoch Angelino Alfano w reakcji na amerykański atak rakietowy na bazę lotniczą sił reżimu syryjskiego.

W oświadczeniu, które jest pierwszym komentarzem przedstawiciela włoskiego rządu do operacji militarnej Stanów Zjednoczonych, szef MSZ podkreślił, że była ona "odpowiedzią na poczucie bezkarności i sygnałem odstraszającym przed dalszym stosowaniem broni chemicznej" przez reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

Minister Alfano dodał, że należy teraz "reaktywować pełne funkcjonowanie Rady Bezpieczeństwa ONZ oraz zaangażowanie wspólnoty międzynarodowej na rzecz politycznego rozwiązania w Syrii".

"Pełne poparcie Królestwa Arabii Saudyjskiej dla amerykańskich operacji militarnych"

Arabia Saudyjska oświadczyła, że w pełni popiera ataki USA na cele wojskowe w Syrii. Nocny nalot na syryjską bazę lotniczą Szajrat to według Rijadu "odważna decyzja" prezydenta USA Donalda Trumpa podjęta w reakcji na atak chemiczny reżimu na cywilów.

"Odpowiedzialne źródło w ministerstwie spraw zagranicznych wyraziło pełne poparcie Królestwa Arabii Saudyjskiej dla amerykańskich operacji militarnych wymierzonych w cele wojskowe w Syrii, które były odpowiedzią na użycie przez reżim syryjski broni chemicznej wobec niewinnej ludności cywilnej" - głosi oświadczenie opublikowane przez państwową agencję prasową SPA. 

Iran: takie działania wzmocnią terrorystów w Syrii

- Iran stanowczo potępia ataki rakietowe przeprowadzone przez USA na bazę lotniczą syryjskich sił rządowych - przekazała w piątek agencja prasowa ISNA, powołując się na rzecznika resortu spraw zagranicznych w Teheranie.

- Iran stanowczo potępia wszelkie jednostronne operacje tego rodzaju (...). Takie działania wzmocnią terrorystów w Syrii i skomplikują sytuację zarówno w tym kraju, jak i w całym regionie - powiedział cytowany przez ISNA rzecznik Bahram Kasemi. 

REKLAMA

"Rząd brytyjski w pełni popiera operację USA"

- Wielka Brytania w pełni popiera atak rakietowy przeprowadzony w nocy przez siły USA na syryjską bazę lotniczą, z której reżim w Damaszku przypuścił atak z użyciem broni chemicznej na ludność cywilną - oświadczył w piątek rzecznik rządu w Londynie.

- Rząd brytyjski w pełni popiera operację USA, która w naszej ocenie była właściwą odpowiedzią na barbarzyński atak reżimu syryjskiego z użyciem broni chemicznej i ma na celu zapobieżenie dalszym atakom - podkreślił rzecznik.

Amerykański atak rakietowy wyrządza znaczące szkody stosunkom rosyjsko-amerykańskim"

- Amerykański atak rakietowy na syryjską bazę lotniczą wyrządza znaczące szkody stosunkom rosyjsko-amerykańskim i stanowi przeszkodę w skutecznym przeciwdziałaniu terroryzmowi - oświadczył w piątek rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow.

Putin uważa atak na syryjską bazę za "agresję wobec suwerennego państwa i naruszenie norm prawa międzynarodowego" - oświadczył rzecznik Kremla.

"Atak na syryjską bazę proporcjonalny", "Pozytywne posunięcie"

Premier Australii Malcolm Turnbull oświadczył w piątek, że jego kraj popiera amerykański atak na syryjską bazę lotnictwa. Nazwał go "proporcjonalną i zgodną z potrzebami odpowiedzią". Zaapelował do Rosji, by odegrała swą rolę w przywracaniu pokoju w Syrii.

Wicepremier Turcji Numan Kurtulmus ocenił w piątek, że atak rakietowy USA na bazę wojskową Szajrat w syryjskiej prowincji Hims to pozytywne posunięcie. Podkreślił, że społeczność międzynarodowa powinna utrzymać sprzeciw wobec "barbarzyństwa" syryjskiego rządu.

REKLAMA

W wywiadzie dla tureckiej telewizji Fox TV wicepremier zaznaczył, że syryjski rząd "powinien być ukarany na arenie międzynarodowej".

Kurtulmus oświadczył również, że ma nadzieję, iż amerykańska operacja przyczyni się do osiągnięcia pokoju, dodając, że proces pokojowy w ogarniętej wojną Syrii powinien przyspieszyć.

Japonia wspiera działania USA

Premier Japonii Shinzo Abe oświadczył na konferencji prasowej, że jego rząd popiera amerykański atak w Syrii. Zadeklarował, że Japonia wspiera działania USA przeciwko broni chemicznej i rozumie, że celem ataku było niedopuszczenie do pogorszenia sytuacji.

Abe po specjalnie zwołanym posiedzeniu Krajowej Rady Bezpieczeństwa oświadczył, iż Japonia popiera amerykańskie działania mające na celu niedopuszczenie do rozprzestrzeniania broni chemicznej.

Dodał, że jego kraj "bardzo docenia" starania administracji prezydenta USA Donalda Trumpa w celu utrzymania światowego pokoju w czasach, gdy "zagrożenie ze strony broni masowego rażenia wzrasta coraz bardziej także w rejonie Azji Wschodniej".

Niemcy: atak jest zrozumiały

Szef niemieckiej dyplomacji Sigmar Gabriel oświadczył w piątek, że amerykański atak rakietowy na syryjską bazę stanowiącą część infrastruktury wojskowej reżimu prezydenta Baszara el-Asada jest "zrozumiały". Gabriel wypowiedział się podczas podroży do Mali.

- To, że Stany Zjednoczone zareagowały teraz atakiem na wojskowe struktury reżimu Asada, które są odpowiedzialne za tę okrutną zbrodnię wojenną, jest zrozumiałe - powiedział Gabriel nawiązując do wtorkowego ataku chemicznego na opanowaną przez syryjskich rebeliantów miejscowość Chan Szajchun.

Szef niemieckiej dyplomacji ostro skrytykował Radę Bezpieczeństwa ONZ za niezdolność do jasnej i jednoznacznej reakcji na "barbarzyńskie użycie broni chemicznej przeciwko niewinnym ludziom".

dcz

REKLAMA

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej