Instytut Pamięci Narodowej: rosyjska tablica w Katyniu to prowokacja
Za prowokację uznał IPN rosyjską tablicę w Katyniu, zawierającą informację o tysiącach czerwonoarmistów zamęczonych w polskich obozach jenieckich.
2017-04-10, 13:30
Posłuchaj
Doktor Witold Wasilewski z IPN powiedział Informacyjnej Agencji Radiowej, że strona rosyjska próbuje porównać wydarzenia, których nie można ze sobą łączyć. Mówi on, iż zestawia się śmierć grupy jeńców sowieckich, która nie była efektem ludobójstwa z planowaną zbrodnią na elicie polskiego narodu.
Powiązany Artykuł

Katyń
Jak podkreśla historyk, jest to element strategii Moskwy z końca lat osiemdziesiątych. Zakładała ona ograniczone przyznanie się do zbrodni katyńskiej przy jednoczesnym zarzuceniu Polakom działań, które mogą tę zbrodnię zrelatywizować.
Według naukowca, takie działanie wymaga reakcji strony polskiej. Dr Wasilewski mówi o potrzebie edukacji czy informowania zarówno w kraju jak i za granicą. Opowiada się także za reakcją dyplomatyczną.
Na tablicy w Katyniu znalazły się między innymi informacje o 157 tysiącach żołnierzy Armii Czerwonej wziętych do niewoli przez Polaków, z których jak napisano - 75 tysięcy nigdy nie wróciło do swojej ojczyzny.
REKLAMA
Polskie MSZ w specjalnym oświadczeniu zwróciło uwagę na niestosowność umieszczania tego typu treści w miejscu, w którym spoczywają szczątki pomordowanych przez NKWD polskich oficerów i radzieckich więźniów politycznych.
Strona rosyjska w odpowiedzi zamieszczonej na stronach internetowych katyńskiego muzeum przekonuje, że Warszawa nie ma racji i zapowiada otwarcie w Katyniu wystawy poświęconej losom czerwonoarmistów wziętych do niewoli w trakcie wojny polsko-bolszewickiej.
mr
REKLAMA