Premier: nie ma powodów do spekulacji o dymisji ministra spraw zagranicznych

- Witold Waszczykowski jest ministrem spraw zagranicznych i nie ma powodów do tego typu spekulacji - stwierdziła Beata Szydło w wywiadzie dla portalu "wPolityce.pl", pytana o doniesienia medialne na temat planów dymisji szefa MSZ.

2017-04-24, 21:23

Premier: nie ma powodów do spekulacji o dymisji ministra spraw zagranicznych
Witold Waszczykowski. Foto: Gabriel Petrescu/shutterstock.com

O planowanej dymisji Witolda Waszczykowskiego z urzędu szefa dyplomacji napisała w poniedziałek, powołując się na źródła rządowe, "Rzeczpospolita".

Według doniesień gazety odejście ministra spraw zagranicznych miałoby nastąpić jeszcze przed tegorocznymi wakacjami, a Waszczykowski miałby objąć stanowisko ambasadora przy Organizacji Narodów Zjednoczonych po tym, jak Polska uzyska w 2018 roku niestałe członkostwo w Radzie Bezpieczeństwa ONZ.

"O rekonstrukcji się nie mówi"

Zapytana w opublikowanej w poniedziałek rozmowie z "wPolityce" o doniesienia "Rzeczpospolitej" premier stwierdziła, że zaczyna podejrzewać, że "komuś naprawdę zależy na tym, żeby uderzać teraz w polski rząd".

- Mam wrażenie, że w tej chwili w Polsce uaktywniły się siły, które chcą rozbić Polski rząd. Więcej, chcą rozbić środowisko, które rządzi - oświadczyła.

- Mieliśmy ataki na ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, teraz atak na ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego. I to w momencie, gdy zbliża się głosowanie w ONZ, które zdecyduje o przyznaniu nam statusu niestałego miejsca w Radzie Bezpieczeństwa ONZ - wskazała szefowa rządu.

- W tym momencie mamy powtarzanie sugestii o dymisji. Trudno się pełni funkcję, gdy jest się stale atakowanym - oceniła Beata Szydło.

Zapytana, czy rozważany jest scenariusz nominowania Waszczykowskiego na ambasadora Polski przy ONZ, gdyby Polska została niestałym członkiem RB ONZ odpowiedziała, że szef MSZ obecnie jest ministrem spraw zagranicznych i pełni swoje obowiązki.

- Powiedziałam niedawno, i dziś to powtórzę: rekonstrukcja rządu, jeśli nastąpi, będzie moją decyzją. I ogłoszę ją wówczas, kiedy uznam to za stosowne. O rekonstrukcji się nie mówi, ją się przeprowadza - podkreśliła.

- Mam nadzieję, że tego rodzaju próby dyskredytowania poszczególnych osób w polskim rządzie i spekulacje, wreszcie się skończą. Co nie znaczy, że nie dostrzegam problemów, czy że nie mam uwag do poszczególnych ministrów. Mam, ale przekazuję je osobiście - oznajmiła premier.

Szefowa rządu zapytana, "co dalej z szefem MSZ" odpowiedziała: "Waszczykowski jest ministrem spraw zagranicznych i nie ma powodów do tego typu spekulacji".

REKLAMA

"Nigdzie się nie pakuję"

- Nigdzie się nie pakuję, miałem dzisiaj dłuższą rozmowę z panią premier po jej powrocie z Niemiec, ustalaliśmy plan pracy na następne tygodnie, omawialiśmy istotne wyjazdy, misje zagraniczne, nic nie słyszałem o żadnej rekonstrukcji, a tym bardziej o moim wyjeździe, i to jeszcze do Nowego Jorku - powiedział w poniedziałek wieczorem w "Gościu Wiadomości" TVP szef MSZ.

- Zdecydowanie zaprzeczam, nie ma takiego planu - stwierdził.

"

Witold Waszczykowski Nigdzie się nie pakuję (...) nic nie słyszałem o żadnej rekonstrukcji, a tym bardziej o moim wyjeździe, i to jeszcze do Nowego Jorku

Zaznaczył, że "nie ma takiego zwyczaju, aby na stanowisko ambasadora przy ONZ wysyłać ministra spraw zagranicznych". - To musiałaby być jakaś nadzwyczajna sytuacja, gdybyśmy chcieli poważne kwestie negocjować, stan zagrożenia, wojny itd. - dodał.

Dopytywany, czy funkcja ambasadora przy ONZ nie byłaby prestiżowa, Waszczykowski ocenił, iż na tego typu stanowiska nominuje się "dyplomatów zawodowych", a nie "polityków". - Ja mam za sobą przeszłość dyplomaty zawodowego, ale nie ma takiego zwyczaju, aby na tego typu stanowiska wysyłać ministrów - wskazał.

- Myśmy w naszej historii, tej dwudziestokilkuletniej, dyplomacji mieli jeden taki przypadek, kiedy pani premier Hanna Suchocka została ambasadorem przy Watykanie, ale to - przyzna pan i państwo - wyjątkowa funkcja i tutaj akurat dla byłego premiera bycie przy Janie Pawle II, naszym świętym, to rzeczywiście jest prestiż - oznajmił szef polskiej dyplomacji.

TVP

REKLAMA

kk

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej