Turcja na cenzurowanym. Rada Europy zarządza monitoring
Turcja zostanie poddana procedurze monitoringu - zdecydowało Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy. W rezolucji wyraziło głębokie zaniepokojenie stanem demokracji w tym kraju.
2017-04-25, 15:39
Zgromadzenie wezwało Turcję do zniesienia stanu wyjątkowego i przywrócenia demokratycznych instytucji. Zaapelowano do władz w Ankarze o uwolnienie więzionych obrońców praw człowieka oraz ponad 150 dziennikarzy.
Wprowadzone w Turcji od czasu nieudanego wojskowego zamachu stanu represje, masowe aresztowania, prześladowania opozycji, ograniczenie wolności mediów oraz groźby wprowadzenia kary śmierci są zdaniem parlamentarzystów sprzeczne z europejskimi standardami.
Powiązany Artykuł
Turecki parlament zatwierdził przedłużenie stanu wyjątkowego
Wezwali oni tureckie władze do uwolnienia więzionych, respektowania zasad demokracji i wprowadzenia zmian, zgodnie z zaleceniami Komisji Weneckiej, która przekazała władzom w Ankarze listę niezbędnych działań. Wypełnianie zaleceń będzie systematycznie monitorowane i oceniane.
REKLAMA
Za przyjęciem rezolucji głosowało 113 posłów, przeciw było 45 i 12 wstrzymało się od głosu.
Minister spraw zagranicznych Turcji Mevlut Cavusoglu potępił decyzję Rady Europy o wszczęciu procedury monitoringu wobec Turcji. Jego zdaniem, decyzja Zgromadzenia Parlamentarnego Rady jest niesprawiedliwa. Dodał, że Ankara w tej sytuacji będzie musiała "zrewidować swoje stosunki" z tą organizacją. Szef tureckiego MSZ nazwał decyzję o ponownym wszczęciu procedury monitoringu wobec Turcji "hańbą dla Rady Europy".
fc
REKLAMA