Premier Beata Szydło: naszą odpowiedzialnością jest Polska, a najważniejszym sondażem są dane statystyczne GUS
- W rządzie potrzebne są: dyscyplina, lojalność, konsekwencja i umiar; jeśli będziemy potrafili stworzyć zwartą drużynę, to wszystko będzie szło, tak jak trzeba - podkreśliła w TVP Info premier.
2017-04-27, 10:01
Posłuchaj
Szefowa rządu poinformowała, że w rządzie potrzebne są dyscyplina, lojalność, konsekwencja i umiar (IAR)
Dodaj do playlisty
- Wczoraj odbyła się rozmowa, w czasie której przypomniałam wszystkim ministrom, po co tu jesteśmy, do czego się zobowiązaliśmy. Jest program, który realizujemy, mamy bardzo dużo sukcesów" - powiedziała szefowa rządu.
Powiązany Artykuł
![kaczyński 1200 pap.jpg](http://static.prsa.pl/images/b747105a-424d-428a-ab23-3578f1d2230b.jpg)
"Na dzisiaj nie widzę potrzeby rekonstrukcji rządu"
W środę premier spotkała się z ministrami i wiceministrami. Po spotkaniu rzecznik rządu Rafał Bochenek powiedział, że Beata Szydło przypomniała wszystkim ministrom, że rząd jest jedną drużyną, nie ma absolutnie miejsca na wolne elektrony, na indywidualne ambicje i kariery.
Premier zaznaczyła, że potrzebne są: "dyscyplina, lojalność, konsekwencja i umiar". - Jeśli będziemy potrafili się zewrzeć, będziemy potrafili stworzyć zwartą drużynę, to wszystko będzie szło, tak jak trzeba - oceniła Beata Szydło.
REKLAMA
- Wydaje mi się, że niektórzy ministrowie zbyt często dbają o własne, prywatne, indywidualne kariery, a nie myślą w kategoriach zespołu - stwierdziła szefowa rządu. - Powiedziałam jasno: mnie interesuje gra drużynowa - wskazała.
Wczoraj jasno postawiłam swoje oczekiwania, powiedziałam, co powinniśmy zrobić, żeby rząd był zwarty, żeby unikać nagonki medialnej, co musimy poprawić. Daliśmy sobie na to pewien czas - po tym czasie wyciągniemy wnioski - powiedziała premier.
Źr. TVP info
Zaznaczyła, że "każdy, kto chce być w tej drużynie, kto chce realizować program Prawa i Sprawiedliwości, ma w tej drużynie miejsce, ale musi dostosować się do tych warunków". - Jeśli komuś nie będzie to odpowiadało, to będzie musiał być oczywiście zmieniony - podkreślił Szydło.
REKLAMA
- Musimy wszyscy pamiętać, że naszą odpowiedzialnością jest Polska i program, który nam powierzyli do zrealizowania Polacy - dodała szefowa rządu.
"Liczy się zespół"
- Uważam, że w tej chwili rząd ma naprawdę bardzo dużo do zrealizowania jeszcze przed sobą, dużo już zrealizował. W interesie Polski powinniśmy wszyscy skoncentrować się na tym, indywidualne kariery naprawdę się tutaj nie liczą, tutaj się liczy zespół, który się nazywa rząd Prawa i Sprawiedliwości, rząd Rzeczypospolitej Polskiej, rząd Zjednoczonej Prawicy" - powiedziała szefowa rządu w TVP Info.
Podkreśliła, że każdy z ministrów musi pamiętać, że stawka jest zbyt wysoka, abyśmy poświęcili program na rzecz indywidualnej kariery.
REKLAMA
- Powiedziałam wczoraj bardzo wyraźnie na naszym spotkaniu, że to jest gra zespołowa, drużynowa. Każdy, kto chce realizować taktykę tej drużyny ma w niej miejsce. Natomiast, jeżeli ktoś ma inny pogląd, to jest jego decyzja i może z tej drużyny zrezygnować - podkreśliła szefowa rządu.
"Najważniejszym sondażem są dane statystyczne GUS"
Premier pytana o sondaż Kantar Millward Brown SA na zlecenie "Faktów" TVN i TVN24, w którym poparcie dla PO deklaruje więcej osób niż dla PiS podkreśliła, że pamięta, iż podczas kampanii wyborczej Andrzeja Dudy, której była szefową, ukazywały się sondaże, w których miał on kilka lub kilkanaście procent poparcia, a Bronisław Komorowski miał ponad 60 proc.
- To też jest ciekawe, że w ciągu tego tygodnia ukazało się chyba kilka sondaży, w tym jednej firmy były chyba dwa lub trzy i każdy z nich miał inne wartości pokazane - zaznaczyła premier.
- Dla mnie sondażem tym najważniejszym są dane statystyczne GUS-u (...), poczucie bezpieczeństwa Polaków. Co nie znaczy oczywiście, że sondaż nie jest istotny, bo to jest pewna miara, natomiast w zależności jak on jest przeprowadzany można go interpretować - podkreślił szefowa rządu
REKLAMA
Jak zauważyła, obecnie nie toczy się kampania wyborcza. - My w tej chwili nie jesteśmy w kampanii wyborczej, tylko jesteśmy w czasie, w okresie, kiedy normalnie funkcjonuje rząd, funkcjonuje wybrany na 4 lata parlament, jest realizacja pewnego programu - zaznaczyła.
- Natomiast mam wrażenie, że niektóre partie, szczególnie partie opozycyjne zajmują się tylko i wyłącznie sondażami, tylko i wyłącznie swoją przyszłością polityczną, co nie jest najlepsze dla rządzących - dodała premier.
"Korekta polityki medialnej"
Beata Szydło zaznaczyła, że jako premier wolałaby opozycję, które stawiałaby bardzo wysokie wymogi rządowi. - To zawsze wtedy powoduje, że rządzący muszą się pilnować i myślę, że część problemów, chociażby z tym gadulstwem niektórych naszych ministrów wynika z tego, że oni mają takie poczucie, że nie ma opozycji, która byłaby tym recenzentem ich działań - powiedziała.
REKLAMA
- Wszyscy ministrowie, łącznie ze mną, musimy pilnować jednego, spójnego przekazu - o tym również powiedzieliśmy (w trakcie środowego spotkania premier z ministrami i wiceministrami - PAP). Zrobimy w tej chwili pewną korektę, jeżeli chodzi o funkcjonowanie polityki medialnej, to musi być naprawdę ściśle pilnowane - podkreśliła premier.
"Tusk potwierdził, że jest przywódcą opozycji"
- Donald Tusk będąc w Polsce potwierdził, że jest przywódcą opozycji a nie bezstronnym przywódcą europejskim - powiedziała Beata Szydło. Zaznaczyła, że gdyby jeszcze raz przyszło jej głosować przeciw kandydaturze Tuska na szefa Rady Europejskiej, zrobiłaby to.
- Bardzo się cieszę, że wtedy podjęłam taką decyzję i zrobiłabym to po raz kolejny. Donald Tusk będąc w Polsce potwierdził, że jest przywódcą opozycji i nie jest bezstronnym przywódcą europejskim, jak próbowano nam cały czas kreować taką rzeczywistość - powiedziała Beata Szydło w czwartek w porannym wywiadzie dla TVP Info.
- On kreuje konsekwentnie politykę związaną z atakowaniem polskiego rządu, więc trudno, żeby polski premier popierał człowieka, który nie popiera polskiego państwa - oświadczyła szefowa rządu.
Powiązany Artykuł
![Terminal_LNG_Świnoujście_-_widok_ogólny kopia 663.JPG](http://static.prsa.pl/images/757b20f7-03ad-4cc4-b1fe-fff69497ef51.jpg)
Polska kupi gaz od Amerykanów
Gaz od Amerykanów
Beata Szydło powiedziała, że umowa ze Stanami Zjednoczonymi na dostawę gazu jest wynikiem umiejętnego prowadzenia polityki gospodarczej przez polski rząd. O zawarciu umowy między oboma krajami poinformował przebywający w Waszyngtonie szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski.
Źr. TVP info
REKLAMA
Szefowa rządu podkreśliła, że ustalenia te są niezwykle istotne z punktu widzenia bezpieczeństwa Polski.
***
Szefowa rządu dziś będzie rozmawiać z wojewodami. Premier Beata Szydło w TVP Info mówiła, że spotkanie będzie miało charakter organizacyjny, techniczny i również dyscyplinujący.
kh
REKLAMA
REKLAMA