Papież: spory, pycha, zazdrość, podziały pozostawiają ślad na pięknym obliczu Kościoła
Zwracając się do wiernych w czasie niedzielnego południowego spotkania na modlitwie maryjnej w Watykanie Ojciec Święty podkreślił, że trudną postawą, także dla wspólnoty chrześcijańskiej, jest umiejętność miłowania się nawzajem.
2017-05-21, 15:07
Posłuchaj
- Niekiedy spory, pycha, zazdrość, podziały pozostawiają ślad także na pięknym obliczu Kościoła. Wspólnota chrześcijan powinna żyć w miłości Chrystusa, a zamiast tego chwyta nas zło i czasami dajemy się zwieść - powiedział Franciszek.
Zauważył, że odbywa się to kosztem osób "duchowo najsłabszych". - Ile z nich oddaliło się, bo nie czuły się zaakceptowane, rozumiane i kochane? - zapytał.
- Wy to wiecie, ile osób odeszło z parafii czy ze wspólnoty z powodu klimatu plotek i zazdrości - stwierdził papież.
Wskazał, że chrześcijanin nie uczy się miłości do innych raz na zawsze. - Każdego dnia należy zaczynać od nowa i ćwiczyć się w tym, aby miłość do braci i sióstr stała się dojrzała i oczyszczona z ograniczeń i grzechów, które czynią ją stronniczą, egoistyczną, jałową i niewierną - wymienił.
Papież zaapelował również o pokój w Republice Środkowoafrykańskiej, gdzie starcia zbrojne powodują wiele ofiar.
Zwrócił się też do wiernych w Chinach, gdzie 24 maja obchodzona będzie uroczystość ich patronki, Matki Bożej z Szeszan. - Podnieśmy wzrok ku Maryi, naszej matce, aby pomogła nam rozpoznać wolę Boga wobec drogi Kościoła w Chinach - oznajmił.
REKLAMA
Ojciec Święty ogłosił konsystorz
Franciszek ogłosił, że na 28 czerwca zwołał konsystorz, w czasie którego mianuje pięciu nowych kardynałów reprezentujących wszystkie części świata.
Godność kardynała otrzymają hierarchowie z Salwadoru, Mali, Szwecji, Hiszpanii i Laosu.
Dodał, że razem z nowymi kardynałami odprawi mszę dzień później, w uroczystość świętych Piotra i Pawła.
kk
REKLAMA