Wotum nieufności dla ministra Macierewicza? "Ataki opozycji nie służą budowaniu bezpieczeństwa"
Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz może być spokojny o swoją funkcję. Sejm najprawdopodobniej odrzuci dziś wniosek o jego odwołanie. - Pan minister zostanie obroniony - przekonuje senator PiS-u Jan Maria Jackowski.
2017-05-24, 14:36
Na środowym posiedzeniu Sejm zajmie się wnioskiem Platformy Obywatelskiej o wotum nieufności dla ministra obrony narodowej. Politycy największej partii opozycyjnej przekonują, że istnieje wiele powodów dla których szef MON powinien zostać zdymisjonowany.
PO zarzuca ministrowi m.in. niszczenie potencjału osobowego Wojska Polskiego. Platforma obwinia Antoniego Macierewicza o odejście szefa Sztabu Generalnego, dowódcy generalnego rodzajów siły zbrojnych i szefa Inspektoratu Uzbrojenia. Autorzy wniosku oskarżają szefa MON również o budowę obrony terytorialnej kosztem wojsk operacyjnych, zatrudnianie niekompetentnych pracowników w kierownictwie resortu czy zaniedbania w modernizacji technicznej. W tej ostatniej sprawie chodzi m.in. o brak wyboru śmigłowców i wielokrotne zmieniane zapowiedzi ich zakupu, a także sposobu wyboru samolotów do transportu najważniejszych osób w państwie.
Wniosek posłów PO zamierzają poprzeć pozostałe klubu opozycyjnej. - Będziemy głosować za odwołaniem ministra - deklaruje w rozmowie z PolskieRadio.pl szef PSL-u Władysław Kosiniak-Kamysz. – Nie mamy żadnych wątpliwości, że Antoni Macierewicz utrwala bezbronność Polski. Jest bardziej ministrem wojny niż obrony, człowiekiem, który ponosi odpowiedzialność za pana Berczyńskiego, który zablokował przetarg na helikoptery dla polskiej armii. Za coś takiego szef MON powinien zostać natychmiast zdymisjonowany. W związku z tym poprzemy wniosek – zapowiada Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Głosy nawet całej opozycji nie wystarczą do zdymisjonowania ministra. Aby szef MON stracił stanowisko musiałoby dojść do rozłamu w klubie PiS, a na to się nie zanosi. Politycy partii rządzącej deklarują, że stoją murem za Antonim Macierewiczem.
REKLAMA
"Krytyka opozycja cieszy zagraniczne ośrodki"
- Ataki, które totalna opozycja kieruje pod adresem pana ministra nie służą budowaniu systemu bezpieczeństwa. Są one szkodliwe, ponieważ ich celem jest destabilizacja ważnego odcinka funkcjonowania państwa – tłumaczy senator PiS Jan Maria Jackowski. – Można mieć różne uwagi do pracy ministra, ale poziom stosowanej wobec niego krytyki jest niekorzystny dla Polski i cieszy różne zagraniczne ośrodki, które nie są zainteresowane modernizacją polskiej armii – dodaje rozmówca portalu Polskiego Radia.
Jackowski uważa, że minister Macierewicz dobrze sprawuje swój urząd. - Podjął się bardzo trudnego zadania modernizacji polskiej armii w czasach destabilizacji dotychczasowego systemu bezpieczeństwa w Europie. W tych okolicznościach jest to odpowiedzialna misja i wymaga ogromnej determinacji, która pan minister posiada – tłumaczy Jackowski. W środę wniosek o odwołanie ministra Macierewicza został negatywnie zaopiniowany przez sejmową komisję obrony. Poparło go 14 posłów, przeciw było 17, a jedna osoba się wstrzymała.
Jak wniosek o swoje odwołanie komentuje sam minister? - Nie sądzę, by polemika z wydumanymi, nieprawdziwymi tezami miała jakikolwiek sens – powiedział dziennikarzom. W jego ocenie debatą na temat polskiej armii zainteresowani są wszyscy Polacy, a nie tylko „posłowie, którzy próbują rozwiązywać swoje problemy polityczne i w jakiś sposób wytłumaczyć się, dlaczego niczego dobrego nie zrobili, a tak wiele w przeszłości zepsuli”.
Wniosek o wyrażenie wotum nieufności wobec ministra może być zgłoszony przez co najmniej 69 posłów. Sejm wyraża wotum nieufności większością głosów ustawowej liczby posłów - czyli musi się za nim opowiedzieć minimum 231 posłów. Wniosek ws. wyrażenia ministrowi wotum nieufności może być poddany pod głosowanie nie wcześniej niż po upływie 7 dni od dnia jego zgłoszenia.
REKLAMA
Michał Fabisiak, PolskieRadio.pl
REKLAMA