Szczyt NATO. Andrzej Duda: gwarancje wzmocnienia wschodniej flanki do 2022 roku
Prezydent Andrzej Duda powiedział w Brukseli, że do 2022 roku są gwarancje, że na wschodniej flance będą NATO-wskie bataliony. Takie deklaracje miały paść podczas dzisiejszego szczytu Sojuszu. Prezydent jego rezultaty ocenił jako "bardzo zadowalające".
2017-05-26, 12:22
Posłuchaj
Dyskusja dotyczyła tego, że potwierdzono "realizację postanowień szczytu warszawskiego, zeszłorocznego, a więc budowę przestrzeni bezpieczeństwa w naszej części Europy". - Ona nadal będzie realizowana i tutaj ze strony żadnego z państw Sojuszu Północnoatlantyckiego nie ma żadnych obiekcji kompletnie w tej kwestii, wręcz przeciwnie - mówił Duda.
Powiązany Artykuł

Bruksela: Andrzej Duda rozmawiał z Donaldem Trumpem
- W tej chwili raczej się mówi o 2022 r. a nie o 2018 r., więc jak widać ta perspektywa już przesuwa się w czasie, bo wszyscy widzą, że ta aktywność ze strony Sojuszu Północnoatlantyckiego jest potrzebna, sytuacja bezpieczeństwa się zmienia - powiedział prezydent na konferencji prasowej w Brukseli po zakończeniu szczytu NATO.
- Ta dywidenda bezpieczeństwa i pokoju - bo tak nazywa się czasem lata 90. i ten początek XXI wieku - ona się już wyczerpała. Dzisiaj potrzebne jest inne spojrzenie i w zasadzie nikt tego nie kwestionuje. Więc nie sądzę - bo nie było ani jednego takiego głosu - żeby miało dojść do jakiegoś zaprzestania wspierania się wzajemnego, czy jakiegoś wycofania wojsk, które przybyły do krajów bałtyckich, Polski i Rumunii - dodał Andrzej Duda.
Powiązany Artykuł

Antoni Macierewicz: sojusznicy zgodni w podstawowych sprawach
Według niego przywódcy państw w swoich wystąpieniach podkreślali, że to był ruch konieczny i zasadny.
REKLAMA
Polska zwiększy aktywność w walce przeciwko tzw. Państwu Islamskiemu?
Andrzej Duda pytany, czy Polska zadeklarowała w trakcie szczytu NATO większe przyłączenie się do wojny z terroryzmem. powiedział, że jesteśmy gotowi do wzmocnienia naszej obecności w Iraku. - Zadeklarowaliśmy to, żadnych konkretów nie było ustalonych, ale zadeklarowaliśmy, że tutaj jesteśmy otwarci, jesteśmy gotowi do wzmocnienia naszej obecności w Iraku, czy jesteśmy gotowi do współdziałania, jeżeli chodzi o wsparcie w remontach wyposażenia armii np. irackiej - podkreślił prezydent.
Decyzja o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO zapadła na szczycie w Warszawie w lipcu ubiegłego roku. To miała być odpowiedź Sojuszu na agresywne działania Rosji i inwazję na Ukrainie. Zdecydowano o wysłaniu do krajów bałtyckich i do Polski czterech batalionów po tysiąc żołnierzy każdy.
Spotkania z przywódcami na marginesie szczytu w Brukseli
Jak relacjonował prezydent na konferencji prasowej, w czwartek w Brukseli odbył kilka spotkań bilateralnych na marginesie spotkania NATO. Rozmawiał z sekretarzem generalnym NATO Jensem Stoltenbergiem, prezydentem Rumunii Klausem Iohannisem, premier Wielkiej Brytanii Theresą May, prezydentem USA Donaldem Trumpem i prezydentem Francji Emmanuelem Macronem.
Według Dudy podczas rozmowy z premier May poruszona została kwestia zamachu w Manchesterze. - Pani premier mi powiedziała, że są w tej chwili nieprawdopodobnie wyczuleni na kwestie bezpieczeństwa, ale że nie ma w tej chwili informacji o jakichś istotnych, poważnych zagrożeniach w Wielkiej Brytanii. Nie ma informacji konkretnej o tym, że miałoby dojść do następnej próby zamachu - podkreślił Duda.
Powiązany Artykuł

Szczyt NATO w Brukseli. Trump: wielu sojuszników płaci za mało na obronę
Tematem rozmowy był też m.in. Brexit. Prezydent powiedział, że przedstawił stanowisko Polski, która chce, by Wielka Brytania nie oddalała się od Unii i współpracowała ze Wspólnotą. - By także zostały zachowane podstawowe wolności, które przede wszystkim są wolnościami obywateli w ramach Unii - zaznaczył.
- Ucieszyły mnie niesamowicie słowa pani premier, która bardzo twardo powiedziała, że jeżeli chodzi o bezpieczeństwo i współpracę wojskową nic się dla Wielkiej Brytanii nie zmienia. Wręcz przeciwnie, Wielka Brytania nadal chce być tym wielkim państwem, które niesie bezpieczeństwo i pokój w Europie - podkreślił Duda.
REKLAMA
Prezydent zaprosił Donalda Trumpa do Polski
Jak dodał, podczas spotkania z Trumpem ponowił zaproszenie dla niego do Polski. "Pan prezydent powiedział, że do Polski przyjedzie, więc kwestia terminu jest tutaj do ustalenia" - mówił prezydent.
Podkreślił, że wraz z prezydent Chorwacji zachęcał amerykańskiego przywódcę do udziału w Szczycie Trójmorza zaplanowanym na lipiec. - W tym zakresie pan prezydent Donald Trump powiedział, że rozważy tę kwestię. Nie zamykał tego, ale też nie potwierdził jednoznacznie, że będzie - poinformował Andrzej Duda.
Spotkanie w ramach Trójkąta Weimarskiego
Jak zaznaczył, "bardzo wstępnie" wraz z prezydentem Francji i kanclerz Niemiec Angelą Merkel umówili się, że spotkają się w formacie Trójkąta Weimarskiego we Francji pod koniec sierpnia.
Według prezydenta, podczas rozmowy z Macronem omówione zostały przyszłe wzajemne relacje. "Rozmawialiśmy o tym, że chcemy je budować" - zaznaczył. - Zaczynamy nowy rozdział w relacjach polsko-francuskich i wszystko wskazuje na to, że te relacje układają się w tej chwili dobrze. Jest duże otwarcie ze strony pana prezydenta Macrona - podkreślił prezydent.
dad
REKLAMA