Sprawa śmierci Igora Stachowiaka. Komendant wojewódzki policji we Wrocławiu: będą zwolnienia i postępowanie dyscyplinarne
- Policjant, który wyjaśniał sprawę śmierci Stachowiaka będzie miał postępowanie dyscyplinarne - poinformował komendant wojewódzki policji we Wrocławiu. Wszczęto także postępowania ws. zwolnienia 5 funkcjonariuszy tamtejszej komendy.
2017-05-26, 17:38
Posłuchaj
Komendant Tomasz Trawiński: wielu policjantów z poświęceniem służy obywatelom, ta tragedia nie może na nich rzutować (IAR)
Dodaj do playlisty
Nowy komendant dolnośląskiej policji mówi, że tragiczna śmierć Igora Stachowiaka na komisariacie policji we Wrocławiu nie może wpływać na wizerunek wszystkich policjantów z Dolnego Śląska. Nadinspektor Tomasz Trawiński poinformował o swoich pierwszych decyzjach. Jedną z nich jest wszczęcie procedury zwolnienia wobec pięciu policjantów komendy miejskiej Wrocław-Stare Miasto.
- Moją pierwszą decyzją było wszczęcie w stosunku do 5 funkcjonariuszy komendy miejskiej Wrocław-Stare Miasto postępowania administracyjnego w kierunku zwolnienia ich z policji z uwagi na ważny interes służby. Szósty policjant, który brał udział w czynnościach w związku z zatrzymaniem Igora Stachowiaka zwolnił się na własną prośbę z policji w ubiegłym roku - powiedział Trawiński.
TVN24/x-news
Trawiński objął funkcję dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego policji we Wrocławiu został powołany na stanowisko w poniedziałek po zdymisjonowaniu m.in. swego poprzednika i jego zastępcy ds. prewencji.
REKLAMA
Stachowiak w połowie maja ubiegłego roku został zatrzymany na wrocławskim rynku. Policja poszukiwała go za oszustwa. Według funkcjonariuszy, mężczyzna był agresywny i dlatego musieli użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Sprawa wróciła po wyemitowaniu sobotniego reportażu w TVN, gdzie m.in. pokazano zapis z kamery paralizatora, którego kilkakrotnie użyto wobec mężczyzny.
pg
REKLAMA