Politycy podzieleni w sprawie Ewy Kopacz. "Każdy jest równy wobec prawa", "To polityczna zemsta"
Była premier i minister zdrowia Ewa Kopacz została wezwana na przesłuchanie jako świadek w śledztwie dotyczącym m.in. nieprzeprowadzenia sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej. Sprawę skomentowali politycy Prawa i Sprawiedliwości oraz Platformy Obywatelskiej.
2017-05-30, 18:17
- Każdy jest równy wobec prawa i powinien stawić się na wezwanie organów państwa - tak rzecznik rządu Rafał Bochenek skomentował we wtorek informację o wezwaniu b. premier Ewy Kopacz do prokuratury ws. sekcji zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.
Rafał Bochenek Każdy jest równy wobec prawa i powinien stawić się na wezwanie organów państwa
Senator PiS-u Jan Maria Jackowski dodał że, "to normalna sytuacja, skoro z mediów dowiadujemy się o nieprawidłowościach przy okazji pochówków ofiar katastrofy smoleńskiej". - Ewa Kopacz publicznie poświadczała nieprawdę i teraz będzie w tej sprawie składała zeznania w prokuraturze - stwierdził polityk.
TVP Info
"To polityczna zemsta"
Wcześniej sprawę skomentował Grzegorz Schetyna (PO). - To oczywiście część politycznej nagonki na polityków Platformy Obywatelskiej. Taki powód przesłuchania jest absurdalny, bo to nie Ewa Kopacz była odpowiedzialna za przeprowadzenie sekcji zwłok. To robiła strona rosyjska - powiedział polityk. - Dlaczego polski minister zdrowia miał być wtedy odpowiedzialny za przeprowadzenie sekcji zwłok? - pytał lider PO. - To jest polityczna zemsta - uznał.
REKLAMA
Grzegorz Schetyna To oczywiście część politycznej nagonki na polityków Platformy Obywatelskiej.
Z kolei zdaniem posła PO Rafała Grupińskiego, nie chodzi o wyjaśnianie przyczyn katastrofy smoleńskiej, ani o poszanowanie uczuć rodzin ofiar. Według niego, jesteśmy świadkami manipulowania prokuraturą, by odwrócić uwagę od wydarzeń w komisariacie we Wrocławiu, gdzie rok temu zmarł Igor Stachowiak.
Dramatyczne odkrycie
B. premier Ewa Kopacz w czasie, gdy doszło do katastrofy smoleńskiej, pełniła funkcję ministra zdrowia. Po katastrofie, wraz z zespołem ekspertów, pojechała do Moskwy, by uczestniczyć w identyfikacji ofiar. Część bliskich ofiar zarzucała jej później, że na miejscu nie dopilnowano prac strony rosyjskiej.
REKLAMA
We wtorek Prokuratura Krajowa potwierdziła informacje "Faktu", że w trumnie b. dowódcy Wojsk Specjalnych gen. Włodzimierza Potasińskiego znajdowały się szczątki trzech innych osób.
W poniedziałek PK informowała, również po tekście "Faktu", w trumnie b. dowódcy operacyjnego Sił Zbrojnych, gen. Bronisława Kwiatkowskiego znaleziono w sumie szczątki ośmiu osób. Na początku roku okazało się natomiast, że zamienione zostały ciała b. szefa PKOl Piotra Nurowskiego i b. prezydenckiego ministra Mariusza Handzlika.
koz
REKLAMA
REKLAMA