Pięciu obcokrajowców zaatakowało maczetami 25-latka w Częstochowie
Wracający o 3 nad ranem z imprezy 25-latek został zaatakowany maczetami w Częstochowie. Napastnikami było pięciu obcokrajowców o ciemnym kolorze skóry - pisze "Dziennik Zachodni".
2017-05-31, 12:18
Do ataku doszło w centrum Częstochowy, przy alei Najświętszej Maryi Panny. Wedle relacji znajomego poszkodowanego, który z nim wracał, atakujący wdali się w utarczkę słowną z 25-latkiem. Następnie doszło do walki na pięści, później obcokrajowcy wyciągnęli maczety. Obaj zaatakowani zaczęli uciekać, jednak jeden się potknął i upadł. Dostał wiele ciosów maczetami.
Dopiero gdy stracił przytomność, napastnicy ustąpili. Przed przyjazdem pogotowia i policji mężczyźni uciekli. Policja ustala dokładny przebieg wydarzeń. - Do pobicia doszło z użyciem niebezpiecznego narzędzia, które - według pokrzywdzonego - przypominało maczetę. Doznał rany ciętej-tłuczonej w okolicy potylicznej oraz całej twarzoczaszki. Mężczyzna opuścił szpital, do którego trafił po zdarzeniu - mówiła asp. Marta Kaczyńska z Komendy Głównej w Częstochowie.
Na ten moment policja nie posiada informacji o narodowości napastników, ale potwierdziła, że mają ciemny kolor skóry. Do zdarzenia doszło w sobotę 27 maja.
"Dziennik Zachodni"/dcz
REKLAMA
REKLAMA