Prezydent zapewnił Gruzję o wsparciu na jej drodze do NATO i UE
2017-05-31, 22:03
Prezydent Andrzej Duda zakończył wizytę w Gruzji i powrócił do kraju. Na Kaukazie prezydent spędził dwa dni. Zapewniał gruzińskie władze o polskim wsparciu dla ich starań dotyczących NATO i Unii Europejskiej. Złożył też hołd Lechowi Kaczyńskiemu i spotkał się z Polonią.
Posłuchaj
Po spotkaniu prezydentów Polski i Gruzji w Tbilisi we wspólnej deklaracji politycy oświadczyli, że drzwi do NATO dla nowych członków powinny pozostać otwarte.
- Jestem rzecznikiem pełnego członkostwa Gruzji w Sojuszu Północnoatlantyckim i mogę tu zadeklarować, że zawsze będę Gruzję w tym wspierał, zwłaszcza Gruzję, która działa i zachowuje się wobec Sojuszu Północnoatlantyckiego tak jak do tej pory - mówił Andrzej Duda po spotkaniu ze swoim gruzińskim odpowiednikiem.
Obaj prezydenci zaapelowali też o zwiększenie współpracy gospodarczej pomiędzy Warszawą a Tbilisi.
Po rozmowach z prezydentem Gruzji Giorgim Margwelaszwilim obaj przywódcy podpisali deklarację o pogłębieniu wzajemnej współpracy. Duda spotkał się też z premierem Gruzji Giorgim Kwirikaszwilim oraz z szefem gruzińskiego parlamentu Iraklim Kobachidze.
Andrzej Duda spotkał się również z przedstawicielami Misji Obserwacyjnej Unii Europejskiej, którzy pełnią służbę na pograniczu Gruzji z Abchazją i Osetią Południową
Prezydent odwiedził stanowisko archeologiczne
W środę prezydent odwiedził też stanowisko archeologów Polskich w pobliżu Batumi. - Polscy archeologowie starają się o kolejne miejsca do badań. Pan prezydent będzie wspierał te starania - powiedział szef gabinetu prezydenta RP Krzysztof Szczerski dziennikarzom po wizycie na stanowisku archeologicznym.
Pierwsi polscy archeolodzy pracowali w Gruzji już 100 lat temu; od 2012 roku działają tam wyjątkowo intensywnie, badając m.in. pozostałości rzymskiego fortu i cmentarzyska sprzed ponad 2,5 tys. lat.
W rzymskiej fortyfikacji znajduje się m.in. mozaika podłogowa, odsłonięta przez polskich archeologów w pomieszczeniu rzymskich term wojskowych. Znaleziska dokonano w 2014 roku w Gonio (dawniej Apsaros) na południe od Batumi. To pierwsze tego typu odkrycie w regionie Adżarii, autonomicznego rejonu w Gruzji ze stolicą w Batumi, i jedno z zaledwie kilku w Gruzji. Rozpoznaniem rzymskiego fortu Apsaros Polacy - we współpracy z lokalnymi partnerami - zajmują się od czerwca 2012 roku. Specjalne badania geofizyczne umożliwiły zajrzenie pod powierzchnię ziemi bez wbicia łopaty. Polacy przeprowadzili też podwodny rekonesans w miejscu, gdzie znajdował się antyczny port i twierdza Petra Justiniana w pobliżu Kobuleti.
Spotkanie z szefem rządu autonomicznej Adżarii
Po wizycie na stanowisku archeologicznym prezydent Duda spotkał się z przewodniczącym rządu Adżarskiej Republiki Autonomicznej Zurabem Pataradze.
Formalnym powodem wizyty polskiego prezydenta w Gruzji była 25. rocznica ustanowienia polsko-gruzińskich stosunków dyplomatycznych.
Była to pierwsza wizyta polskiego prezydenta w Gruzji od 2011 roku, kiedy w Tbilisi był ówczesny prezydent Bronisław Komorowski.
Kwiaty pod pomnikiem Lecha Kaczyńskiego i aleja im. Piłsudskiego
Prezydent złożył też wieniec przed pomnikiem Lecha Kaczyńskiego w Tbilisi i spotkał się tam z Polonią.
Otworzył też aleję imienia Józefa Piłsudskiego.
W alei Józefa Piłsudskiego w Tbilisi stanęła tablica pamiątkowa, na której znalazły się cytaty z urodzonego w Gruzji świętego Grzegorza Peradze, związanego z Polską wykładowcy Studium Teologii Prawosławnej Uniwersytetu Warszawskiego. - Józef Piłsudski znał dobrze i kochał nasz kraj, osnuty pięknymi legendami i walką o wolność i niepodległość naszego ukochanego Kaukazu. On, który sam stał się przez swoje bohaterskie wysiłki przedmiotem legendy, wywalczył swoją niezłomną wolą i geniuszem wolność i z poszarpanej przez zabory Polski stworzył wielkie i potężne mocarstwo. Powinniśmy kontynuować Jego idee wraz z Polakami dla dobra naszej wspólnej Ojczyzny - można przeczytać na tablicy pamiątkowej.
Marszałek Józef Piłsudski był zwolennikiem sojuszu Polski z Gruzją, który wpisywał się w jego koncepcję Międzymorza. Gdy W 1921 roku, w trzy lata po odzyskaniu niepodległości Gruzja ją utraciła, w wyniku napaści sowieckiej - Polska była tym krajem, który przyjął Gruzinów uciekających ze swojej ojczyzny.
Okres przymierza polsko - gruzińskiego zbada komisja historyków, której patronują prezydenci Polski i Gruzji. W trakcie wizyty prezydenta Andrzeja Dudy w Tbilisi odbyło się pierwsze posiedzenie komisji, na którym poinformowano, że historycy z naszych krajów zamierzają do 2021 roku opracować kanon wiedzy na temat przełomowego okresu w naszej wspólnej historii, w latach 1917 - 1921.
W środę po południu prezydent Andrzej Duda powrócił już do kraju.
PAP/IAR/agkm
(WIDEO TVN24/x-news). Prezydent: nasz region nabierze znaczenia