Śmiertelne żniwo pożarów w Portugalii. "Stoimy w obliczu potwornej tragedii"

Posłuchaj

Unia Europejska spieszy z pomocą Portugalii, gdzie w pożarach lasów zginęło kilkadziesiąt osób. O szczegółach - Beata Płomecka (IAR)

Dodaj do playlisty

Dodaj do playlisty

Wczoraj wieczorem w środkowej części kraju wybuchło około 60 pożarów, które całkowicie zaskoczyły mieszkańców. Kilka osób zaczadziło się w swoich domach, ale większość ofiar znalazła się w pułapce, gdy samochodami próbowała uciec z zagrożonego regionu. Wiele osób jest rannych. Strażacy znaleźli między innymi poparzoną, 8-latkę, która samotnie szła drogą tuż obok jednego z pożarów.

Z ogniem walczy teraz niemal 2 tysiące strażaków. Media alarmują, że liczba ofiar może być jeszcze większa, bo lokalne władze nie mają dostępu do wielu miejsc, ogarniętych przez żywioł. Część osób, które zmuszone zostały do ucieczki z domów, zakwaterowano w tymczasowych ośrodkach.

Nie wiadomo, co było przyczyną wybuchu pożarów, choć najprawdopodobniej pierwszy z nich zaczął się od uderzenia pioruna w drzewo. W Portugalii panują 40-stopniowe upały, a od wielu dni nie spadł deszcz, stąd roślinność była wysuszona i podatna na pożary. Jak informują władze, ogień wybuchł z wielką siłą w okolicach miejscowości Pedrogao Grande i błyskawicznie rozprzestrzenił się we wszystkich kierunkach.

Źródło: Associated Press/x-news

Hiszpania ogłosiła, że wysyła do Portugalii dwa specjalne samoloty gaśnicze. Z kolei Unia Europejska ma koordynować pomoc dla poszkodowanych.

Na miejsce tragedii udały się portugalskie władze, w tym prezydent Marcelo Rebelo de Sousa.

Kondolencje ministra Witolda Waszczykowskiego

 - Składam na Pana ręce wyrazy żalu i współczucia rodzinom i bliskim ofiar oraz wszystkim poszkodowanym – napisał szef polskiej dyplomacji w depeszy kondolencyjnej skierowanej do ministra spraw zagranicznych Portugalii Augusto Santosa Silvy.

- Proszę przyjąć najszczersze kondolencje z powodu tragicznego w skutkach pożaru w Pedrógão Grande w środkowej Portugalii, w wyniku którego wiele osób straciło życie, wielu jest rannych - napisał minister Witold Waszczykowski.

dad/koz