Brexit, migranci i przyszłość UE tematami szczytu premierów V4 i Beneluksu
Przyszłość UE, Brexit, rynek wewnętrzny, polityka obronna, Partnerstwo Wschodnie, relacje z Federacją Rosyjską oraz polityka migracyjna - to według premier Beaty Szydło były główne tematy rozmów szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu w Warszawie.
2017-06-19, 22:59
Posłuchaj
Po spotkaniu premierów Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu w Warszawie. Relacja Sylwii Białek (IAR)
Dodaj do playlisty
Przyszłość UE, Brexit, rynek wewnętrzny, polityka obronna, relacje z Rosją oraz polityka migracyjna to tematy, które poruszano podczas poniedziałkowego spotkania szefów rządów państw Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu; rozmawialiśmy o wszystkim, nie było tematów tabu - relacjonowali premierzy.
Obecna sytuacja w Europie - mówiła premier Beata Szydło na wspólnej konferencji prasowej po spotkaniu - stawia nas wobec konieczności wzmocnionej koordynacji stanowisk i wymiany opinii z "naszymi partnerami, sojusznikami i przyjaciółmi z całej Wspólnoty",
- Tylko tak możemy osiągnąć rozwiązania satysfakcjonujące dla wszystkich - podkreśliła szefowa polskiego rządu. Stąd - dodała - pierwsze takie spotkanie w gronie premierów krajów Grupy Wyszehradzkiej i Beneluksu.
Premier Szydło podkreśliła, że poruszono wiele tematów, z których "każdy z nich ma ogromną wagę w dyskusji nad przyszłością UE" - w dyskusji pojawiły się m.in. kwestie Brexitu, bezpieczeństwa, przyszłości UE.
Beata Szydło Nie unikaliśmy żadnych, nawet trudnych, nawet najtrudniejszych tematów. Bo o to właśnie chodzi, żeby państwa członkowskie UE potrafiły usiąść do jednego stołu i szczerze ze sobą rozmawiać
Rozmowy na trudne tematy
- Nie unikaliśmy żadnych, nawet trudnych, nawet najtrudniejszych tematów. Bo o to właśnie chodzi, żeby państwa członkowskie UE potrafiły usiąść do jednego stołu i szczerze ze sobą rozmawiać, i nie bać się reform, nie bać się dyskutowania o tym, czego oczekują od nas nasi obywatele, czego oczekują Europejczycy, nie bać się dyskutowania o bezpieczeństwie - zaznaczyła szefowa polskiego rządu.
Konkludując poniedziałkowe rozmowy premier Szydło podkreśliła, że mówiąc o kwestiach takich, jak solidarność, rządy państwa prawa, czy wspólny rynek, szefowie rządów mówili o wartościach, które dla nich wszystkich "są niezwykle istotne". - Chcemy ich bronić, i chcemy rozmawiać o tym, ażeby te wartości nadal budowały naszą wspólnotę - powiedziała.
- Jeżeli różnimy się, to różnimy się w interpretacji pewnych tematów, a nie różnimy się, jeżeli chodzi właśnie o wartości - dodała.
Premier Szydło podkreśliła, że dla wszystkich krajów, które uczestniczyły w poniedziałkowym spotkaniu, ważna była przyszłość Europy. - Ta przyszłość musi być oparta o reformy i jedność Unii Europejskiej. Podziały Unii oznaczają osłabienie Europy - dodała.
Premier Szydło mówiła też o pilnej potrzebie nie tylko obrony, ale też rozwijania wspólnego rynku UE. Jej zdaniem, protekcjonizm nie jest właściwą odpowiedzią na problemy gospodarcze Europy.
"Polityka obronna musi być oparta o współpracę z NATO"
Podkreśliła też, że "Polska widzi możliwości, by Europa odgrywała większą rolę w polityce bezpieczeństwa". Jak dodała, nowa odsłona polityki obronnej musi być oparta o współpracę z NATO, a także o wspólne definicje zagrożeń, które - według niej - dziś przychodzą do Europy w takim samym stopniu z południa, jak i ze wschodu.
Szefowa polskiego rządu zaznaczyła, że ważnym elementem debaty o przyszłości i kształcie UE i jej relacji z najbliższym sąsiedztwem, jest kwestia polityki wschodniej. Zwróciła uwagę na zbieżność stanowisk państw V4 i Beneluksu co do polityki wschodniej UE, w tym programu Partnerstwa Wschodniego.
Beata Szydło Widzimy potrzebę aktywnego angażowania się w rozwój Partnerstwa Wschodniego oraz wspierania reform, m.in. na Ukrainie
- Widzimy potrzebę aktywnego angażowania się w rozwój Partnerstwa Wschodniego oraz wspierania reform, m.in. na Ukrainie - powiedziała. - Opowiadamy się za otwartą polityką wobec tych krajów wschodniego sąsiedztwa, które chcą bliżej współpracować ze wspólnotą i implementować proeuropejskie reformy - dodała szefowa polskiego rządu.
REKLAMA
Premier Belgii Charles Michel podkreślił, że spotkanie w Warszawie było "bardzo intensywne, bardzo otwarte i bez żadnych tematów tabu". - To co mnie również uderzyło, to poczucie, które jest naszym wspólnym poczuciem krajów V4 i Beneluksu, a mianowicie, że w ciągu nadchodzących miesięcy będziemy mieli odpowiedni moment polityczny dotyczący przyszłości projektu europejskiego - powiedział Michel.
TVP Info
Kwestia Brexitu
Premier Holandii Mark Rutte nawiązując do wyjścia Wielkiej Brytanii z UE stwierdził, że przyszłość Unii po Brexicie będzie przedmiotem decyzji wszystkich krajów członkowskich. - Podchodzimy do tego dialogu z otwartym umysłem. Bardzo ważne są także rozważania nad przyszłością UE - dodał.
Holenderski premier wskazał, że większość państw, których szefowie rządu uczestniczyli w poniedziałkowym spotkaniu w Warszawie, to ważni partnerzy handlowi Wielkiej Brytanii. - Wielu obywateli mieszka w Zjednoczonym Królestwie, nasze gospodarki odczują skutki wyjścia Wielkiej Brytanii z UE. Uważamy, że Brexit powinien prowadzić do ambitnego i wszechstronnego porozumienia, określającego relacje z Wielką Brytanią - podkreślił.
Mark Rutte Grupa V4 i Beneluks nie zawsze się ze sobą we wszystkim zgadzają, chociażby jeśli chodzi o kwestię migracji, gdzie nasze stanowiska są bardzo odmienne
- Grupa V4 i Beneluks nie zawsze się ze sobą we wszystkim zgadzają, chociażby jeśli chodzi o kwestię migracji, gdzie nasze stanowiska są bardzo odmienne. Ale - zważywszy na to jak ważne są przed nami decyzje dotyczące przyszłości UE - powinniśmy kontynuować dialog - zaznaczył Rutte. Dodał, że "są też liczne tematy, w których V4 i kraje Beneluksu mają bardzo zbliżone poglądy: wspólny rynek, rozwój gospodarczy, tworzenie miejsc pracy". - Zgadzamy się też co do tego iż niezbędne są reformy strukturalne UE - wskazał holenderski premier.
REKLAMA
Według niego, "Polska jest najlepszym przykładem tego, że reformy prowadzą do wzrostu gospodarczego". - Zazdrościmy Polsce wspaniałych wyników gospodarczych - dodał Rutte.
Viktor Orban o różnicach między V4 i Beneluksem
Z kolei premier Węgier Viktor Orban mówił m.in., że kraje V4 i Beneluksu mają inne tło kulturowe, a co za tym idzie różnią się politykami migracyjnymi.
- Ustaliliśmy, że musimy nadal chronić nasze zewnętrzne granice, zgodziliśmy się co do tego, że najlepiej byłoby, gdybyśmy byli w stanie oddzielić migrantów od uchodźców tak wcześnie, jak to możliwe, że będziemy musieli podpisać umowę z każdym krajem tranzytowym - mówił szef węgierskiego rządu.
Viktor Orban Ustaliliśmy, że musimy nadal chronić nasze zewnętrzne granice, zgodziliśmy się co do tego, że najlepiej byłoby, gdybyśmy byli w stanie oddzielić migrantów od uchodźców tak wcześnie, jak to możliwe
Orban dopytywany przez dziennikarzy o procedurę wszczętą przez Komisję Europejską w związku z niewywiązywaniem się przez Polskę, Czechy i Węgry ze zobowiązań w sprawie relokacji uchodźców stwierdził, że z racji różnych doświadczeń historycznych, państwa UE mają różne poglądy na politykę migracyjną. - Dlatego też trudno będzie nam wypracować wspólne stanowisko - ocenił.
- Możemy uzgodnić stanowisko, że zbliżymy się, jeśli chodzi o niektóre elementy, natomiast stwierdzenie, że będziemy mieli jedną, zintegrowaną, wspólną europejską politykę migracyjną, cóż, co do tego mam poważne wątpliwości i nie sądzę, żeby to się kiedykolwiek zdarzyło - stwierdził. Zaznaczył jednocześnie, że Węgry są otwarte na negocjacje. - Niemniej jednak, chcemy być realistami, chcielibyśmy również szanować różnice kulturowe, które są zrozumiałe - dodał.
Przyszłośc oparta na jedności
Premier Słowacji Robert Fico wyraził opinię, że przyszłość UE może być pozytywna tylko jeśli utrzymamy jedność wszystkich 27 państw członkowskich UE. - Wymaga to jednak kilku istotnych warunków, które muszą zostać spełnione - zaznaczył.
Fico mówił również, że cieszy się z tego, iż konkluzje Rady Europejskiej, której posiedzenie odbędzie się pod koniec tego tygodnia, zapowiadają się bardzo pozytywnie. - Bardzo ważne jest przesłanie wzajemnego szacunku, zrozumienia i specyfiki tej odmienności każdego kraju - dodał premier Słowacji.
Premier Luksemburga Xavier Bettel poinformował, że podczas spotkania w Warszawie rozmawiano także o kwestii relacji z Rosją. - Uważam, że bardzo ważne jest, aby kontynuować dialog. Trzeba ze sobą rozmawiać, nie powinniśmy mówić jedynie o sankcjach i nie powinniśmy reagować wyłącznie kolejnymi sankcjami. Powinniśmy znaleźć wyjście z sytuacji, powinniśmy znaleźć rozwiązanie dla kryzysu krymskiego. Oczywiście nie akceptujemy aneksji Krymu, nie akceptujemy presji wywieranej na Ukrainę, ale musimy wypracować wspólne rozwiązanie - powiedział Bettel.
REKLAMA
Podsumowanie prezydencji Polski w V4
Natomiast premier Czech Bohuslav Sobotka podsumował rok prezydencji Polski w Grupie Wyszehradzkiej. - Grupa Wyszehradzka, pod przywództwem Polski, pokazała, że jest bardzo aktywnym ciałem, współpracowaliśmy bardzo intensywnie w wielu wspólnych tematach - podkreślił.
Bohuslav Sobotka Grupa Wyszehradzka, pod przywództwem Polski, pokazała, że jest bardzo aktywnym ciałem, współpracowaliśmy bardzo intensywnie w wielu wspólnych tematach
Odnosząc się z kolei do poniedziałkowego spotkania mówił, iż było ono historyczne. - Myślę, że to bardzo istotny wkład do spójności Unii Europejskiej - ocenił Sobotka.
W kontekście poniedziałkowego spotkania w Warszawie premier Holandii zapytany został, czy Niemcy i Francja powinny obawiać się nowego sojuszu. Rutte stwierdził, że nie. - My też nie obawiamy się sojuszu pomiędzy Paryżem a Berlinem. Aby Europa poszła do przodu musimy się spotykać w formatach formalnych, ale również prowadzić mniej formalne spotkania - mówił.
Premier Holandii dodał, że wszystkie spotkania są bardzo ważne, szczególnie, że mamy do czynienia m.in. z Brexitem czy problemami migracji. - Musimy utrzymać stabilność i bezpieczeństwo naszej wspólnoty. Tylko dzięki takim spotkaniom będziemy mogli podejmować wspólne decyzje - podkreślił Rutte.
koz
REKLAMA
REKLAMA