41. rocznica Czerwca'76. Uroczystości w Warszawie i Radomiu
W Warszawie i Radomiu odbywają się obchody upamiętniające protesty z czerwca 1976 roku. W uroczystościach biorą udział najważniejsi urzędnicy państwowi.
2017-06-25, 18:54
Posłuchaj
W stołecznym Ursusie wspominano protesty miejscowych robotników z 1976 roku. Główne obchody zorganizowano na placu przed urzędem dzielnicy. W uroczystościach brali udział: szef MON Antoni Macierewicz, wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska, władze dzielnicy, radni, dawni związkowcy z zakładów Ursusa i mieszkańcy stolicy.
Powiązany Artykuł
Przemawiając do zgromadzonych minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przypomniał, że 41 lat temu mieliśmy do czynienia z kontynuacją powojennych zrywów antykomunistycznych, a Ursus był ich ważną częścią.
- Tu, w Ursusie, w Radomiu, Płocku, Grudziądzu, na Wybrzeżu, w Nowym targu. To była wówczas cała Polska, która wówczas powiedziała Sowietom "nie". Cześć i chwała bohaterom czerwca. Cześć i chwała polskim robotnikom, którzy walczyli o niepodległość najjaśniejszej Rzeczpospolitej - mówił szef MON.
Antoni Macierewicz dodał, że ukoronowaniem działań robotników było powstanie NSZZ Solidarność w 1980 roku. Droga do powołania związku, biegła jednak przez dekady oporu i walk - przypomniał.
REKLAMA
- Od 1944 roku Polscy nigdy nie złożyli broni. Walczyli zbrojnie, politycznie. Aż wreszcie fala po fali przychodziły walki pracowników, robotników. W Łodzi, w Poznaniu w 1956 roku, Wybrzeża 1970 roku i w końcu w 1976 roku. To były kolejne fale powstańczej Polski - wyliczał minister.
W Radomiu po raz piąty obył się bieg w hołdzie robotnikom radomskiego Czerwca'76. Na starcie półmaratonu stawiło się prawie 1000 osób z całej Polski. Zwycięzcą biegu został Arkadiusz Gardzielewski. Trasę półmaratonu wyznaczono tak, by przebiegała obok miejsc, w których 41 lat temu radomianie protestowali przeciwko zapowiedzianym podwyżkom cen żywności, a potem zostali spacyfikowani przez ZOMO.
25 czerwca 1976 roku robotnicy Radomia, Ursusa i Płocka wyszli na ulice, by sprzeciwić się drastycznym podwyżkom cen żywności. Strajki i demonstracje spacyfikowano siłami milicji, w tym oddziałów specjalnych ZOMO.
mr
REKLAMA
REKLAMA