Policja zatrzymała mężczyznę, który żądał okupu i groził zamachem

Policjanci zatrzymali w Bielawie (Dolnośląskie) 24-letniego mężczyznę, który żądał 700 tys. zł okupu, grożąc zamachem. Mężczyzna miał też poinformować służby o pożarze, którego nie było. Grozi mu 10 lat więzienia.

2017-06-25, 17:59

Policja zatrzymała mężczyznę, który żądał okupu i groził zamachem
Zdjęcie ilustracyjne. Foto: Monika Gruszewicz/shutterstock.com

Posłuchaj

Dolny Śląsk: policja zatrzymała szantażystę. Relacja Eweliny Lis z Radia Wrocław (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Jak poinformował w niedzielę rzecznik dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski, mężczyzna zadzwonił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego z informacją o pożarze w wielopiętrowym budynku w Bielawie. Później ten sam mężczyzna miał poinformować o rozprzestrzenieniu się substancji trujących w innym z budynków w Bielawie.

Petrykowski poinformował, że w momencie kiedy weryfikowano te zgłoszenia, mężczyzna ponownie zadzwonił do Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego i zażądał 700 tys. zł okupu, grożąc zamachem bombowym.

- Kontynuując działania w tej sprawie, funkcjonariusze z bielawskiego komisariatu zatrzymali 24-latka podejrzewanego o te zgłoszenia - powiedział Petrykowski.

Mężczyzna usłyszał zarzut w związku z tym, że zawiadomił o zagrożeniu, którego nie było, oraz zarzut wymuszenia rozbójniczego.

REKLAMA

Grozi mu do 10 lat więzienia. Decyzją sądu 24-latek został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej