Ponad tysiąc interwencji po gwałtownych burzach nad Polską

Powalone drzewa, uszkodzone dachy, zalane domy i ewakuacja mieszkańców. Po intensywnych opadach i silnym wietrze strażacy tylko do północy interweniowali około 1050 razy. Najtrudniejsza sytuacja była w  województwie wielkopolskim.

2017-07-11, 11:49

Ponad tysiąc interwencji po gwałtownych burzach nad Polską

Posłuchaj

Sławomir Brandt z Komendy Głównej Państwowej Straży Pożarnej o uszkodzonym dachu kamienicy w Kaliszu (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Ze skutkami nawałnic, które przeszły nad Polską walczyło minionej nocy w sumie 5700 zawodowych strażaków i ochotników. Aż 230 interwencji dotyczyło zniszczeń na terenie Wielkopolski.

- Najpoważniej został uszkodzony dach kamienicy w Kaliszu– mówi Sławomir Brand z KG PSP. Zniszczenia objęły około stu metrów kwadratowych dachu, a komin zapadł się do środka niszcząc ściany wewnątrz kamienicy. Z budynku, który czasowo został wyłączony przez nadzór budowlany z użytkowania, ewakuowano pięcioro mieszkańców.

źródło: Youtube/Bociany TV

Wczorajsze nawałnice uszkodziły na południu Wielkopolski prawie 600 stacji średniego napięcia. W najgorszym momencie bez prądu pozostawało około 18 tysięcy osób. - Najbardziej ucierpieli mieszkańcy Kalisza, Ostrowa i Jarocina. Ekipy energetyków pracowały całą noc. Dzisiaj rano bez prądu było około 400 gospodarstw – mówiła  Marzanna Kierzkowska z Energi Operator. Wszystkie awarie powinny być usunięte do 14. 

REKLAMA

Sytuacja w innych województwach

Strażacy interweniowali także blisko 180 razy na terenie Dolnego Śląska, 140 razy na Pomorzu, 130 na Śląsku i 120 razy na terenie województwa mazowieckiego. W województwie opolskim strażacy do usuwania skutków nawałnic wyjeżdżali około 60 razy. Tutaj uszkodzonych zostało ponad sto budynków, a wstępnie straty oszacowano na około 2,5 mln złotych.

Wichura powaliła także ogromne obszary lasów na terenie Opolszczyzny. – Uszkodzeniu uległo około 1500 ha lasów, z czego ok. 800 ha doszczętnie zniszczonych - mówi Wioletta Koper-Staszowska z Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Katowicach.

Strażacy apelują do kierowców o szczególną ostrożność. - Nigdy nie wiadomo, czy za zakrętem nie będzie powalonej gałęzi, której jeszcze strażacy nie zdążyli usunąć - powiedział Brandt.

REKLAMA

To jeszcze nie koniec niestabilnej pogody. Burzowo może być we wtorek zwłaszcza na wschodzie i południowym wschodzie kraju. 

Synoptyk IMGW Kamil Walczak przestrzega, że najintensywniejszych zjawisk należy się spodziewać w województwach lubelskim i podkarpackim, ale także mazowieckim, podlaskim i małopolskim. Tam prognozowane są burze i opady deszczu do 40 mm z porywami wiatru do 80-90 kilometrów na godzinę. 

ksz

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej