Atak w Jerozolimie przy Wzgórzu Świątynnym. Napastnicy zastrzeleni

Pięć osób zginęło w strzelaninie na Starym Mieście w Jerozolimie. Ofiary to dwóch izraelskich policjantów i trzech palestyńskich napastników. To najpoważniejszy od wielu tygodni incydent w sercu Jerozolimy, w rejonie, który zarówno przez Izraelczyków jak i Palestyńczyków jest uznawany za jedno z najświętszych miejsc dla ich religii.

2017-07-14, 16:05

Atak w Jerozolimie przy Wzgórzu Świątynnym. Napastnicy zastrzeleni

Do zdarzenia doszło przy jednej z bram Starego Miasta. Trzech palestyńskich napastników otworzyło ogień do izraelskich policjantów. Funkcjonariusze dogonili ich na Wzgórzu Świątynnym i zastrzelili. Dwóch policjantów także zginęło, a jeden został ranny.

Izraelskie władze zamknęły Wzgórze a tym samym dostęp muzułmanów do świętego dla nich meczetu Al-Aksa. Wywołało to protesty Palestyńczyków, bo wszystko działo się w czasie piątkowych islamskich modłów. Był to pierwszy taki przypadek od lat.

Niepotwierdzone informacje mówią, że zatrzymano Wielkiego Muftiego meczetu Al-Aksa.

- Terroryści pogwałcili świętość tego miejsca. Powtarzam, Izrael utrzymał status quo na Wzgórzu Świątynnym - mówił izraelski minister bezpieczeństwa publicznego Gilad Erdan.

REKLAMA

Izraelskie służby twierdzą, że trzej napastnicy mieli od 19 do 29 lat i pochodzili z północnej części Izraela, zamieszkałej przez Arabów. Nie byli wcześniej notowani przez policję.

Wzgórze Świątynne to delikatne politycznie miejsce, gdzie znajdują się zarówno izraelska Ściana Płaczu jak i muzułmańskie meczety Al-Aksa i Kopuła na Skale. Dostęp do meczetów wielokrotnie stawał się powodem zamieszek a nawet palestyńskich powstań.

O ataku rozmawiali już premier Izraela i prezydent Autonomii Palestyńskiej. Brak reakcji palestyńskich władz na podobne zdarzenia, był w przeszłości powodem ostrej krytyki ze strony Izraela. Tym razem Mahmud Abbas potępił akt terrorystyczny. 

Od jesieni 2015 roku przez Izrael i Autonomię Palestyńską przetaczają się ataki terrorystyczne, dokonywane przez Palestyńczyków, a wymierzone głównie w izraelskie siły bezpieczeństwa i ortodoksyjnych Żydów. W ostatnich miesiącach ataków było znacznie mniej niż na przełomie 2015 i 2016 roku.

REKLAMA

W sumie od jesieni 2015 roku w atakach zginęło 44 Izraelczyków i pięciu obcokrajowców. Zginęło też 255 Palestyńczyków, spośród których większość to napastnicy.

fc

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej