Śledztwo w Pakistanie

Zatrzymanie zleceniodawcy zabójstwa Piotra Stańczaka: sprawa jest niejasna.

2009-07-27, 11:15

Śledztwo w Pakistanie

Pakistański dziennikarz, który poinformował o zatrzymaniu rzekomego zleceniodawcy zabójstwa Piotra Stańczaka, mówi Polskiemu Radiu, że sprawa jest niejasna i musi być dokładnie zbadana przez policję.

Według BBC i pakistańskich mediów, zatrzymany przez policję Shah Abdul Aziz, miał zaplanować porwanie polskiego inżyniera, a gdy negocjacje z rządem nie przyniosły efektu, miał wydać rozkaz zabicia Stańczaka. Policja powołuje się przy tym na zeznania Atatullaha Khana, zatrzymanego wcześniej członka grupy, która zgładziła Polaka.

Pakistański dziennikarz BBC Sajed Szaib Hasan, który ujawnił wyniki policyjnego dochodzenia, mówi Polskiemu Radiu, że trudno jest ocenić, na ile policyjne informacje są wiarygodne. "Nie ma jednoznacznej informacji, która sugerowałaby, że Aziz był już wcześniej bezpośrednio zaangażowany w tę sprawę. Pewne jest natomiast, że ma on bardzo dobre kontakty z talibami, nie tylko z Tarikiem Afridim, odpowiedzialnym za zabójstwo Polaka, ale także z innymi talibami działającymi na pograniczu z Afganistanem. Pan Aziz jest byłym parlamentarzystą. Jest postrzegany jako bardzo popularny na terenach granicznych. Zdecydowanie więc ma powiązania z talibami. Jednak czy był bezpośrednio zaangażowany w zabójstwo? To policja będzie musiała udowodnić przed sądem" - wyjaśnia dziennikarz.

Sprawą zajmuje się teraz sąd w Rawalpindi. Kolejne posiedzenie zaplanowano na wtorek. Wtedy przed sądem ma stanąć Atatullah Khan, który w śledztwie ujawnił związek Aziza ze sprawą.

REKLAMA

Dziennikarz BBC Sajed Szaib Hasan podkreśla, że taki świadek nie musi być osobą wiarygodną. "Jeśli chodzi o jego zeznania, to równie dobrze może je on wycofać w sądzie, co się już w Pakistanie wielokrotnie zdarzało. Nie wiadomo, jak będzie teraz. Ale trzeba też pamiętać, że pakistańska policja ma specyficzne sposoby przesłuchań i wyciągania zeznań. Oni używają dość szczególnych metod dzięki którym osoba przesłuchiwana całkowicie się im poddaje" - dodaje dziennikarz BBC.

Polscy prokuratorzy, którzy byli w Pakistanie chcieli przesłuchać Aziza, ale okazało się to niemożliwe.

Piotr Stańczak został porwany pod koniec września ubiegłego roku niedaleko Islamabadu. Na początku lutego członkowie ugrupowania Tehrik-i-Taliban zabili polskiego inżyniera.

(rk, iar)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej