Sean Spicer zrezygnował ze stanowiska rzecznika Białego Domu
Rzecznik Białego Domu Sean Spicer zrezygnował ze stanowiska. Powodem miały być ostatnie zmiany w biurze prasowym amerykańskiego prezydenta, w tym nominowanie finansisty Anthony'ego Scaramucciego na nowego dyrektora do spraw komunikacji.
2017-07-21, 19:50
Jak podaje "New York Times", Donald Trump chciał zatrzymać Seana Spicera na stanowisku i proponował mu dalszą pracę. Według dziennika, Spicer w rozmowie z prezydentem odrzucił jednak tę ofertę i stwierdził, że nominacja Scaramucciego jest "dużym błędem".
Konferencje dotychczasowego rzecznika Białego Domu cieszyły się dużym zainteresowaniem mediów. Od kilku tygodni Spicer zaczął jednak coraz rzadziej pojawiać się przed kamerami. Amerykańscy dziennikarze spekulowali o konflikcie między nim a prezydentem.
"New York Times" dużo miejsca poświęca postaci Anthony'ego Scaramucciego, który przejmie teraz część dotychczasowych kompetencji Seana Spicera. Gazeta, powołując się na prezydenckich urzędników, twierdzi, że jego kandydatura została poparta przez córkę Donalda Trumpa Ivankę, jej męża i prezydenckiego doradcę Jareda Kushnera oraz sekretarza handlu Wilbura Rossa. Scaramucci to m.in. założyciel firmy inwestycyjnej SkyBridgeCapital. W przeszłości pracował też jako prezenter telewizyjny.
REKLAMA
dcz
REKLAMA