Prezydent bez związków z hazardem
Kancelaria Prezydenta RP odrzuca sugestie tygodnika „Polityka” dotyczącą związków Lecha Kaczyńskiego z kancelarią prawną reprezentującą biznes hazardowy.
2009-10-22, 12:29
Tygodnik „Polityka” obwieścił na swojej stronie internetowej, że sopocka kancelaria prawna, z którą w latach 1995- 98 współpracował Lech Kaczyński, reprezentowała w tym czasie jednego z ówczesnych potentatów na rynku automatów do gier hazardowych.
Gazeta sugeruje, że może to być jeden z powodów, dla których Prawo i Sprawiedliwość tak niechętnie odnosi się do pomysłu, aby powoływana właśnie w Sejmie komisja śledcza w sprawie afery hazardowej badała losy tej branży na wiele lat wstecz.
Jak napisano na witrynie internetowej prezydenta, Lech Kaczyński w latach 1996 – 1998 przygotował dla tej kancelarii, prowadzonej przez pracowników naukowych Uniwersytetu Gdańskiego, w ramach jednorazowych zleceń, około dziesięciu opinii prawnych z zakresu prawa pracy.
REKLAMA
Był to okres, gdy Lech Kaczyński sam pracował jako wykładowca na Uniwersytecie Gdańskim i nie zajmował się czynnie polityką – czytamy w oświadczeniu Kancelarii Prezydenta RP.
(rr)
REKLAMA