Darmowy second-hand dla bezdomnych działa w Warszawie
Koszule i sukienki wiszą na wieszakach, na regale leżą spodnie. W parafii przy ulicy Tamka w Warszawie proboszcz i świeccy z międzynarodowej religijnej Wspólnoty Sant’Egidio zorganizowali darmowy second-hand dla bezdomnych. W komfortowych warunkach można się tu ubrać od stóp do głów.
2017-08-07, 15:59
"Ciucholand" mieści się w podziemiach kościoła. Odzież przynoszą warszawiacy. Jest jej już tak dużo, że do końca sierpnia wstrzymano przyjęcia. Mieszkańcy stolicy chwalą duchownego i świeckich za inicjatywę.
- Taki punkt to było nasze marzenie - mówi Sylwia Gawrysiak z warszawskiej Wspólnoty Sant’Egidio. - Pomysł ścignęliśmy od Wspólnoty Sant’Egidio w Rzymie. Sylwia Gawrysiak podkreśla, że nic by z tego nie wyszło, gdyby nie otwartość proboszcza i parafian z kościoła pod wezwaniem świętej Teresy od Dzieciątka Jezus.
- To była potrzeba serca - wyjaśnia ksiądz Mirosław Kreczmarski. Członkowie Wspólnoty sami wyremontowali niewykorzystywane od lat pomieszczenia. Ustawili regały, powiesili wieszaki i lustra. Osoby bezdomne mogą zgłaszać się po odzież w każdy czwartek. Punkt tego dnia jest otwarty od godziny 17.00 do 19.00.
Członkowie Wspólnoty Sant’Egidio mają teraz cichą nadzieje, że któraś z firm pomoże im stworzyć pralnie dla bezdomnych. Chętni do współpracy mogą w tej sprawie pisać do Wspólnoty na jej facebookowym profilu. Wspólnota szuka także wolontariuszy, którzy chcieliby po dyżurować przy przyjmowaniu i wydawaniu odzieży.
REKLAMA
pg
REKLAMA