Pamiętał o sukcesach, o sprawie Olewnika nie
Komisja śledcza zakończy etap przesłuchań związanych ze śledztwem ws. porwania i zabójstwa Olewnika.
2009-11-12, 18:38
Przesłuchani zostali Ryszard Rychlik, były szef pionu do zwalczania przestępczości zorganizowanej Prokuratury Krajowej oraz prokuratorzy nadzorujący śledztwo w sprawie kradzieży policyjnego samochodu z aktami śledztwa dotyczącego porwania Olewnika.
Rychlik przypomniał sukcesy pionu "pezetów", ale ze sprawy Olewnika pamiętał niewiele. Podkreślał, że to prokurator z wydziału ds. przestępczości zorganizowanej z Prokuratury Okręgowej w Warszawie przejął i przeprowadził śledztwo w taki sposób, że - wprawdzie po latach - ale schwytano i osądzono sprawców porwania i zabójstwa.
Niewiele pamiętał też zeznający później prokurator Dariusz Bieniek - były szef Prokuratury Rejonowej Warszawa-Śródmieście, gdzie w 2004 r. prowadzono śledztwo ws. kradzieży radiowozu z aktami sprawy Olewnika. Nie potrafił sobie przypomnieć, jakie wersje śledcze prokuratura wówczas analizowała. Nie pamiętał też nazwisk policjantów, którzy spotkali się z nim po tej kradzieży.
Czwartkowe posiedzenie komisji było przedostatnim z udziałem jej wiceprzewodniczącego Zbigniewa Wassermanna (PiS), który od ubiegłego piątku zasiada też w komisji śledczej ds. afery hazardowej. PiS rozważa, kto go zastąpi w komisji. Mogłaby to być posłanka Iwona Arent lub poseł Marek Ast - oboje należą do sejmowej komisji sprawiedliwości.
REKLAMA
W piątek przed komisją nastąpią przesłuchania prokuratorów Zygmunta Kapusty, Karola Napierskiego i Kazimierza Olejnika. Po tych przesłuchaniach komisja zakończy etap przesłuchań związanych z trwającym od 2001 do 2006 r. śledztwem różnych prokuratur ws. porwania i zabójstwa Olewnika. Później komisja ma przesłuchiwać byłych ministrów sprawiedliwości i spraw wewnętrznych.
PAP, pm
REKLAMA