Kuba: dyplomaci ofiarami "ataku sonicznego"? Ambasadorowie tracą słuch
Grupa pracowników amerykańskiej ambasady na Kubie skarży się na dziwne dolegliwości dotyczące słuchu. Dwóm osobom grozi całkowita utrata słuchu. Według FBI mogli oni paść ofiarą "sonicznego ataku".
2017-08-11, 17:11
O całej sprawie poinformowała w środę Heather Nauert, rzeczniczka Departamentu Stanu. Po raz pierwszy dolegliwości te zauważono u niektórych dyplomatów już jesienią ubiegłego roku. W dwóch przypadkach ryzyko utraty słuchu jest poważne. Dochodzenie FBI nie dało jak dotąd jednoznacznego wyjaśnienia tego zjawiska. Śledczy podejrzewają jednak, że chodzi o urządzenie soniczne umieszczone w rezydencjach dyplomatów bądź w pobliżu rezydencji amerykańskiego personelu w Hawanie, zdolne do wysyłania sygnałów dźwiękowych o częstotliwościach, które nie są odbierane przez ludzki słuch, a mogą być niebezpieczne dla zdrowia.
Choć Hawana odcina się od tych incydentów, w maju br. Stany Zjednoczone wydaliły w odwecie dwóch kubańskich dyplomatów akredytowanych w Waszyngtonie. W środę Kubańskie MSZ wydało oświadczenie w którym zapewniło, że "nigdy nie pozwoli, by na terytorium Kuby zostały dokonane jakiekolwiek działania - bez wyjątków - przeciw akredytowanym na Kubie dyplomatom i ich rodzinom". Jak podało w czwartek CNN, agenci FBI otrzymali pozwolenie na wjazd na terytorium Kuby i wspólnie z miejscowymi służbami prowadzą bezprecedensowe dochodzenie zmierzające do wyjaśnienia źródła problemów amerykańskich dyplomatów.
Co ciekawe, jak podała w czwartek rzecznik kanadyjskiego MSZ, przynajmniej jeden pracownik kanadyjskiej ambasady w Hawanie również doznał utraty słuchu. – Nasz rząd współpracuje zamerykańskimi i kubańskimi władzami i działa aktywnie by wyjasnić ten przypadek.
REKLAMA
Na tym etapie śledztwa trudno ocenić, czy dziwne problemy pracowników amerykańskiej administracji spowodowane są celowym atakiem z użyciem urządzenia sonicznego czy też skutkiem ubocznym innych działań. FBI nie wyklucza też udziału agentów państw trzecich, które mogą prowadzić politykę wymierzoną przeciwko Stanom Zjednoczonym, lub dążą do jeszcze większego poróżnienia Hawany z Waszyngtonem.
PAP/TIME/mj
REKLAMA