Łukaszenka obiecuje wzrost płac. "Weźmiemy się za tych, co mało zarabiają"
Prezydent Aleksander Łukaszenka mówi o potrzebie zwiększenia zarobków najmniej zarabiających Białorusinów. Najniższe płace u sąsiadów zza wschodniej granicy mają wzrosnąć w najbliższych dwóch latach do równowartości 2 tysięcy złotych.
2017-08-11, 20:58
Posłuchaj
Prezydent Łukaszenka podczas pobytu w Brześciu powiedział, że średnia płaca na Białorusi będzie w granicach 1 tysiąca rubli, czyli 500 dolarów. Jednak w połowie przedsiębiorstw płace są mniejsze od tej sumy. - Weźmiemy się za tych, co mało zarabiają, aby w 2018 roku ich płace były w wysokości 500 dolarów, czyli tysiąca rubli - powiedział Aleksander Łukaszenka. Dodał, że w perspektywie średnia płaca może wynieść nawet półtora tysiąca rubli, czyli 750 dolarów.
Gazeta internetowa Nawiny zwraca uwagę, że osiągnięcie takiej płacy będzie niezwykle trudne. Obecnie jest ona dwa razy mniejsza /819 rubli w czerwcu/. Ekonomista Jarosław Romańczuk uważa, że prezydent Łukaszenka wspomniał dobre czasy, i marzy, aby ludziom poprawić nastrój w okresie letnim.
dad
REKLAMA