Pokora biła z premiera. Rząd nie jest pewny sukcesu

Rząd po ostatnich dwóch latach "dostał w kość" i przestał być tak pewny sukcesów.

2009-11-20, 12:32

Pokora biła z premiera. Rząd nie jest pewny sukcesu
Paweł Poncyljusz

Posłuchaj

Paweł Poncylisz o 2-leciu rządu
+
Dodaj do playlisty

Ton pokory - według Pawła Poncyliusza - to najbardziej rzucający się w oczy element wystąpienia premiera Donalda Tuska. Polityk PiS uważa, że rząd po ostatnich dwóch latach "dostał w kość" i przestał być tak pewny sukcesów, jak jeszcze na początku swojej kadencji.

Poseł Poncyliusz nie podziela optymizmu premiera. Jego zdaniem, sytuacja w kraju nie wygląda tak dobrze, jak opisuje to premier Tusk. Polityk PiS dopatruje się w wystąpieniu szefa rządu zabiegów czysto wizerunkowych. Jak powiedział - dobra prezentacja lidera Platformy Obywatelskiej w telewizji nie zmienia faktu, że ludzie tracą w Polsce pracę. Poncyliusz za przykład osób, które zasiliły szeregi bezrobotnych, podał stoczniowców, którym niedługo kończy się wypłacanie zasiłków.

W trakcie dwudniowej konferencji podsumowującej ostatnie dwa lata zaplanowano 19 paneli dyskusyjnych, w których udział bierze około 2. tysięcy osób.

Obietnice bez pokrycia w faktach

REKLAMA

Prawo i Sprawiedliwość krytycznie odnosi się do dwóch lat działań rządu Donalda Tuska w polityce zagranicznej. Eurodeputowany PiS Tomasz Poręba wytknął premierowi, że obietnice, które składał w swoim expose nie mają pokrycia w faktach.

Tomasz Poręba zauważył, że w czasie, gdy Donald Tusk mówi o ociepleniu relacji z Moskwą, Rosjanie i Białorusini tuż przy naszej granicy organizują największe od 1989 roku manewry wojskowe. Dodał, że podobnie jest w przypadku embarga na eksport polskiego mięsa, którego zniesieniem tak chwalił się premier Tusk, bowiem obecnie tylko kilka firm uzyskało zgodę Rosjan na wwożenie mięsa na teren Federacji Rosyjskiej. Na dowód, jak Moskwa traktuje Warszawę Tomasz Poręba przywołał fakt, że szef naszej dyplomacji Radosław Sikorski nie został zaproszony na Kreml, choć normalną praktyką rosyjskiej dyplomacji są rozmowy szefów MSZ z prezydentem Dmitrijem Miedwiediewem.

Eurodeputowany PiS krytycznie odniósł się do zachowania rządu w sprawie strategicznej dla Polski kwestii dywersyfikacji dostaw gazu i ropy naftowej. Przypomniał, że w ciągu dwóch lat sprawowania władzy przez Donalda Tuska, ani on, ani podległy mu minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski nie odwiedzili dwóch kluczowych dla tego procesu krajów - Armenii i Azerbejdżanu.

Tomasz Poręba wytknął również rządowi między innymi bezczynność w kwestii zapobieżenia budowie Gazociągu Północnego, co - jak zauważył - dzięki skuteczności dyplomacji rosyjskiej, doprowadzi do realizacji tej inwestycji. Przypomniał również, że gabinet Tuska nie ratyfikował wynegocjowanej ze Stanami Zjednoczonymi umowy o instalacji w Polsce elementów tarczy antyrakietowej.

REKLAMA

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej