Niezwykłe pokazy lotnicze w Radomiu. Drugi dzień Air Show 2017
Programem przygotowanym przez Aeroklub Polski rozpoczął się w Radomiu drugi dzień Międzynarodowych Pokazów Lotniczych Air Show 2017. W powietrzu i na ziemi zaprezentuje się ponad 160 cywilnych i wojskowych samolotów m.in. z Austrii, Łotwy, Włoch i Stanów Zjednoczonych.
2017-08-27, 13:35
Impreza, którą wojsko i władze miasta zorganizowały po raz piętnasty, cieszy się ogromnym zainteresowaniem. Do Radomia przyjechali miłośnicy lotnictwa z całej Polski. W sobotę pokazy obejrzało ponad 60 tysięcy osób.
Dziś publiczność zobaczy m.in. akrobacje w wykonaniu pilotów F - 16 z 31 Bazy Lotnictwa Taktycznego, ukraińskiego Su - 27 oraz Mig - 15 z Czech.
Największe emocje budzą występy zespołów akrobacyjnych. Jednym z najbardziej oczekiwanych pokazów są Biało - Czerwone Iskry. Program, w wykonaniu sześciu samolotów, składa się z dwóch część - przelotów całej formacji oraz figur, przygotowanych przez pilotów. Widzowie będą też mogli podziwiać Orliki, Bałtyckie Pszczoły z Łotwy, a także akrobacje zespołu "Żelazny".
REKLAMA
Atrakcją dnia będzie przelot bombowca amerykańskich sił powietrznych.
Radomskie Air Show to jedna z największych tego typu imprez w Polsce i w Europie.
W sobotnie południe, oficjalnie, Air Show otworzył minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, który dziękował organizatorom - wojsku i władzom miasta - za wzorową współpracę.
Później odbyła się powietrzna defilada, w której wzięły udział 64 samoloty, m.in. Iskry, Orliki, Puszczyki, Bryzy, Migi -29 i F - 16. Po defiladzie rozpoczął się blok wojskowy.
REKLAMA
Ze wstępnych szacunków wynika, że lotnicze pokazy obejrzało w sobotę ponad 70 tysięcy osób.
Źr.Youtube
Radomski Air Show to największa tego typu impreza lotnicza w kraju. Na lotnisku od rana w sobotę panowała piknikowa atmosfera. Pokazom sprzyjała słoneczna pogoda. Miłośnicy lotnictwa całymi rodzinami zwiedzali wystawę statyczną, a potem - siedząc na trawie - obserwowali podniebne wyczyny pilotów.
Dużym zainteresowaniem widzów cieszyły się zwłaszcza występy polskich grup akrobacyjnych: Biało-Czerwonych Iskier i Orlików. Aplauz publiczności wzbudził także pokaz Baltic Bees (Bałtyckie Pszczoły) - cywilnego zespołu akrobacyjnego z Łotwy, latającego na samolotach odrzutowych. Maszyny przypominają swym malowaniem pszczoły, z czym wiąże się nazwa łotewskiej grupy. Brawa publiczności zdobyła także jedyna polska cywilna grupa akrobacyjna - Żelazny, wykonująca nad radomskim niebem trudne i widowiskowe ewolucje.
REKLAMA
Miłośnicy lotnictwa chętnie zwiedzali też wystawę naziemną, na której prezentowany jest sprzęt i uzbrojenie wszystkich rodzajów Sił Zbrojnych. Oglądano m.in. czołgi Leopard i PT-91 i transportery Rosomak. Na ekspozycji można też było zobaczyć sprzęt samochodowy z pojazdami HMMVW, M-ATV, wozy rozpoznawcze BRDM-2, samobieżne przeciwlotnicze zestawy rakietowe POPRAD, stacje radiolokacyjne i wyrzutnie rakiet, roboty saperskie, zestawy nurkowe, bezzałogowe pojazdy podwodne, systemy rozpoznawcze, sprzęt spadochronowo-desantowy, sprzęt obserwacyjny oraz uzbrojenie i wyposażenie taktyczne jednostek specjalnych.
Szef resortu obrony narodowej Antoni Macierewicz otwierając pokazy w Radomiu, powiedział, że "Polacy są narodem, który od narodzin lotnictwa ukochał je niezwykle". - Tego symbolem jest ta wspaniała para Żwirko i Wigura; spotykamy się w 85. rocznicę ich zwycięstwa - stwierdził. Dodał, że symbolem "ukochania przez Polaków lotnictwa są osiągniecia dzisiejszych polskich lotników, zwłaszcza lotnictwa Wojska Polskiego".
Minister obrony narodowej zaznaczył, że do miary symbolu urosło nazwisko gen. pilota Andrzeja Błasika, dowódcy Sił Powietrznych RP, który zginął w katastrofie w Smoleńsku.
- Chcę, żebyśmy dzisiaj, podziwiając lotników z całego świata, pamiętali o jego wielkiej ofierze i wielkich zasługach dla lotnictwa polskiego. Nigdy o tym nie zapomnimy - zaznaczył Macierewicz.
REKLAMA
W trakcie dwóch dni pokazów na lotnisko wchodzą jednak tylko posiadacze wejściówek, które można było otrzymać wcześniej przez internet. Pula ponad 60 tys. bezpłatnych kart wstępu na każdy z dwóch dni imprezy dawno już została jednak rozdysponowana.
Air Show w Radomiu odbywa się co dwa lata. To największa tego typu impreza lotnicza w Polsce organizowana przez wojsko i władze miasta. W tegorocznych pokazach udział biorą ekipy z 10 państw, m.in. z Czech, Holandii, Włoch, Rumunii, Ukrainy, Austrii, Niemiec, Litwy, Łotwy i USA.
kh
REKLAMA