Akcja ratownicza na Bałtyku. Śmigłowcem po zawałowca

Ratownicy ze Śmigłowca Marynarki Wojennej pomogli około 60-letniemu mężczyźnie, który na jednostce do turystycznego połowu ryb prawdopodobnie dostał zawału serca - mówi rzecznik prasowy Dowódcy Marynarki Wojennej komandor porucznik Bartosz Zajda.

2009-12-12, 12:54

Akcja ratownicza na Bałtyku. Śmigłowcem po zawałowca
O możliwych nieprawidłowościach w szpitalu zawiadomił prokuraturę jeden z lekarzy. Foto: fot. SXC

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

 Pacjent jest już pod opieką lekarzy, jego stan jest stabilny. 

Przed południem Morskie Ratownicze Centrum Koordynacyjne zaalarmowało służby operacyjne Marynarki Wojennej, że pomocy wzywa jednostka znajdująca się 12 mil morskich na północny wschód od Rozewia. Skierowano w ten rejon załogę dyżurną śmigłowca ratowniczego W3-RM „Anakonda".

Jeden z ratowników zszedł na pokład łodzi, po dziesięciu minutach chory mężczyzna był już w helikopterze. Został przetransportowany do Szpitala Marynarki Wojennej w Gdańsku.

Gdyńska Brygada Lotnictwa Marynarki Wojennej jako jedyna formacja lotnicza w kraju utrzymuje w ciągłej gotowości załogi śmigłowców wyszkolone w prowadzeniu działań ratowniczych nad obszarami morskimi.

REKLAMA

Od początku lat 90. uczestniczyły w prawie pięciuset akcjach ratując życie i zdrowie ponad 230 osób.

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej