To nie był łatwy rok dla partii rządzącej

Wiceszef klubu PO przyznaje, że 2. lata to zawsze newralgiczny moment dla każdej ekipy rządzącej.

2009-12-31, 05:55

To nie był łatwy rok dla partii rządzącej

Posłuchaj

+
Dodaj do playlisty

Wiceszef klubu PO  przyznaje, że 2. lata to zawsze newralgiczny moment dla każdej ekipy rządzącej.

To nie był łatwy rok dla partii rządzącej - kryzys gospodarczy i słabnąca złotówka, sprawa byłego senatora Tomasza Misiaka, afera hazardowa, której skutkiem były zmiany personalne w Platformie i w konsekwencji powołanie komisji śledczej.

Są także powody do satysfakcji - zapewnia wiceprzewodniczący PO Rafał Grupiński. Wśród nich wymienia m.in. łagodne przejście przez światowy kryzys gospodarczy. Choć jak dodaje to wspólny sukces rządu, obywateli i przedsiębiorców.



Poza tym wbrew temu co mówiła opozycja staliśmy się liderem w wykorzystaniu środków unijnych - mówi Grupiński. Dodaje, że odnotowaliśmy również sukcesy infrastrukturalne - podpisanie umów na kluczowe odcinki autostrad, postępująca budowa stadionów na EURO 2012, powstanie kilkuset orlików dla dzieci i młodzieży oraz budowa drug lokalnych - tzw schetynówek - wymienia polityk PO.



Wiceszef klubu przyznaje jednak, że 2. lata to zawsze newralgiczny moment dla każdej ekipy rządzącej. Stąd zmiany personalne - a więc przesunięcie kilku ministrów na tzw. front sejmowy - w tym przypadku mogą Platformie wyjść na dobre i pozwolą zachować dotychczasowe poparcie w sondażach.

REKLAMA



Skutkiem afery hazardowej było usunięcie ze stanowiska szefa klubu PO Zbigniewa Chlebowskiego. Jego miejsce zajął minister SWiA Grzegorz Schetyna. Z kolei szeregi wiceprzewodniczących klubu zasiliło dwóch ministrów z Kancelarii Premiera - Rafał Grupiński i Sławomir Nowak.

Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej