Sławomir Nowak na celowniku służb antykorupcyjnych Ukrainy

Sławomir Nowak otrzymał na Ukrainie ostrzeżenie w związku z korupcją. Były polski minister transportu jest od zeszłego roku szefem ukraińskiej państwowej agencji odpowiedzialnej za budowę dróg. Ukraińska prasa pisze też o zarobkach Polaka - wielokrotnie wyższych niż te, o których mowa była kiedy zaczynał pracę na państwowej posadzie.

2017-08-31, 12:50

Sławomir Nowak na celowniku służb antykorupcyjnych Ukrainy
Sławomir Nowak . Foto: Platforma Obywatelska RP/Wikipedia

Posłuchaj

Ukraina: Sławomir Nowak otrzymał ostrzeżenie w związku z korupcją. Relacja Pawła Buszki (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Zdaniem ukraińskiej Narodowej Agencji ds. Zapobiegania Korupcji, Sławomir Nowak łamie antykorupcyjne przepisy w Ukrawtodorze, czyli kierowanej przez siebie państwowej firmie.

Urzędnicy walczący z korupcją poinformowali, że wysłali Sławomirowi Nowakowi oficjalne ostrzeżenie o naruszeniu ustaw, dotyczących, jak czytamy "etycznego zachowania, zapobiegania i regulowania konfliktu interesów i innych norm prawnych". Nie uściślono jednak o co konkretnie obwiniany jest szef Ukrawtodoru.

Z kolei kierowana przez byłego polskiego ministra agencja do spraw budowy dróg oświadczyła, że ostrzeżenie dotyczy niedociągnięć w wewnętrznym programie antykorupcyjnym. Niedociągnięcia te obiecano naprawić.

Media na Ukrainie poruszają również kwestię ukraińskich zarobków byłego polskiego ministra transportu. Po objęciu przez niego stanowiska w październiku zeszłego roku miał on otrzymywać 12 tys. hrywien. Obecnie jego wynagrodzenie wzrosło niemal do 900 tys. hrywien, czyli około 125 tys. złotych.

REKLAMA

mr

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej