"Komisje śledcze utrudniają pracę prokuratury"
Nowy prokurator generalny Andrzej Seremet powiedział IAR, że zgadza się z samą ideą komisji, ale jawne posiedzenia w praktyce pomagają podejrzanym.
2010-03-10, 12:40
Posłuchaj
Mimo tych wątpliwości, zwierzchnik prokuratury zapewnił, że jego urząd będzie starał się jak najlepiej współpracować z komisjami pracującymi obecnie w Sejmie.
Andrzej Seremet zwrócił uwagę, że postępowanie przygotowawcze w prokuraturze ma charakter tajny. Obrady komisji, najczęściej jawne powodują przynajmniej częściowe upublicznienie zebranych dowodów. Jeśli śledztwo nie zostało zakończone świadkowie mogą w łatwy sposób zapoznać się z zeznaniami innych osób - zauważa prokurator generalny. To z kolei komplikuje pracę śledczych.
REKLAMA
Dlatego Andrzej Seremet uważa, że należałoby rozważyć takie planowanie prac komisji, by rozpoczynały one działania po zakończeniu postępowania przygotowawczego. Dopiero po zabezpieczeniu dowodów i ustaleniu najważniejszych zeznań świadków. Ułatwieniem dla prokuratury byłoby także utajnienie przynajmniej niektórych posiedzeń - uważa Seremet.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA