W Luksemburgu spór o Puszczę Białowieską. KE wnioskuje o ukaranie Polski

Komisja Europejska wystąpiła o nałożenie kar finansowych na Polskę za niewypełnienie postanowienia w sprawie wstrzymania wycinki w Puszczy Białowieskiej. 

2017-09-11, 16:50

W Luksemburgu spór o Puszczę Białowieską. KE wnioskuje o ukaranie Polski

Posłuchaj

Polska broniła w Trybunale UE decyzji o wycince w Puszczy, KE mówi o łamaniu prawa. Relacja Beaty Płomeckiej (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Taki wniosek zasugerował wiceprezes Trybunału Sprawiedliwości w Luksemburgu, przed którym dziś trwa wysłuchanie dotyczące prowadzonych prac w Puszczy. Polskę reprezentuje minister środowiska Jan Szyszko, który bronił decyzji o wyrębie. Komisję Europejską reprezentuje prawniczka Katarzyna Hermann.

Prawniczka Komisji początkowo myliła regulamin Trybunału z traktatami i nie prosiła o kary dla Polski, ale naprowadzał ją wiceprezes Trybunału, który mówił, że może już dziś o nie zawnioskować. Prawnik, który towarzyszy ministrowi środowiska, zwrócił uwagę, że wiceprezes wykazał się stronniczością, w kuluarach również komentowano, że obiektywizm sędziego budzi wątpliwości.

Powiązany Artykuł

szyszko 1200.jpg
Kary na Polskę ws. Puszczy Białowieskiej? Szyszko: doszło do pewnego nieporozumienia

REKLAMA

Minister środowiska podkreślał, że Polska przestrzega unijnego prawa, że prowadzone prace w Puszczy są niezbędne, by ocalić siedliska przed kornikiem drukarzem. - To bogactwo gatunkowe, które musimy chronić - mówił Jan Szyszko, który zaprezentował podczas wysłuchania słoik z kornikami.

Ministra środowiska do Luksemburga przyjechała wspierać 60-osobowa obrońców Puszczy Białowieskiej. Mieczysław Gmiter powiedział, że nie wymyślono innego sposobu walki z kornikiem jak tylko wycięcie chorych drzew i wywiezienie chorego drzewa. Katarzyna Hermann z Komisji Europejskiej powiedziała, że te działania nie służą wyeliminowaniu kornika, bo - jak mówiła - usuwane są również martwe ponad stuletnie świerki, w których kornika już nie ma.

Zdaniem Katarzyny Hermann, Polska złamała zakaz wyrębu w ponad stu miejscach. Przedstawiciela KE dodała, że wycinka prowadzona jest także w siedliskach gatunków chronionych. Mówiła, że Komisja dysponuje zdjęciami satelitarnymi i mapami wskazującymi na skalę wyrębu.

W tym sporze Komisję Europejską wspierają ekolodzy. Przedstawiciele polskiego biura organizacji Greenpeace zorganizowali demonstrację przed Trybunałem.

REKLAMA

dad

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej