Nowe informacje ws. śmierci Igora Stachowiaka. Możliwe zarzuty dla policjantów

Dziś rano w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu rozpoczęły się przesłuchania byłych już policjantów z Wrocławia, którzy mają związek ze sprawą Igora Stachowiaka. Prawdopodobnie usłyszą zarzuty przekroczenia uprawnień.

2017-09-12, 13:15

Nowe informacje ws. śmierci Igora Stachowiaka. Możliwe zarzuty dla policjantów
Komisariat Policji Wrocław Stare Miasto gdzie w maju ubiegłego roku zmarł Igor Stachowiak. Foto: PAP/Maciej Kulczyński

Od kilku godzin w poznańskiej prokuraturze trwają przesłuchania czterech byłych funkcjonariuszy, którzy brali udział w zatrzymaniu Igora Stachowiaka.  "Czynności w tej sprawie trwają, ale na tę chwilę nie udzielamy mediom żadnych informacji" - usłyszała PAP w Prokuraturze Okręgowej w Poznaniu. 

Do siedziby poznańskiej prokuratury przybyli policjanci z Wrocławia, adwokat jednego z nich oraz ojciec Igora Stachowiaka. O godz. 9.00 miały się rozpocząć przesłuchania policjantów. Najprawdopodobniej jeszcze we wtorek mężczyźni usłyszą zarzuty przekroczenia uprawnień. 

Igor Stachowiak w połowie maja ub.r. został zatrzymany na wrocławskim Rynku. Według funkcjonariuszy, był agresywny i dlatego musieli oni użyć paralizatora. Po przewiezieniu na komisariat stracił przytomność i pomimo reanimacji zmarł. Według pierwszej opinii lekarza, przyczyną śmierci była ostra niewydolność krążeniowo-oddechowa. 

Nowa opinia biegłych

Portal Onet.pl dotarł do uzupełniającej opinii biegłych z Katedry i Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. To od jej wyników poznańska prokuratura prowadząca śledztwo w sprawie śmierci Igora Stachowiaka na wrocławskim komisariacie uzależniała dalsze czynności wobec policjantów.

"Biorąc pod uwagę przebieg zdarzenia z dnia 15 maja (2016 roku – red.) oraz wyniki sekcji zwłok i przeprowadzonych badań dodatkowych, najbardziej prawdopodobne jest, że przyczyną śmierci Igora Stachowiaka była niewydolność krążeniowo-oddechowa w przebiegu arytmii po epizodzie excited delirium spowodowanego zażyciem środków psychoaktywnych" – podaje Onet.pl za opinią biegłych z sierpnia tego roku. 

Lekarze stwierdzili - podaje Onet.pl - że "obezwładnienie i unieruchomienie osoby z excited delirium dodatkowo nasila tę reakcję, co pośrednio może przyczynić się do zgonu, jednak nie można udowodnić z pewnością wymaganą w postępowaniu karnym, że zastosowanie przez funkcjonariuszy Policji środków przymusu bezpośredniego w postaci chwytów obezwładniających, rażenia urządzeniem elektrycznym taser, pozostaje w związku przyczynowym ze zgonem Igora Stachowiaka i że naraziło go na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu". 

Jednocześnie podkreślono, że "stwierdzone w badaniach toksykologicznych stężenie tramadolu (syntetyczny lek przeciwbólowy, lek opioidowy) oraz amfetaminy (nielegalny środek psychotropowy) były zbyt niskie, aby uznać je za przyczynę zgonu".

dad

Polecane

Wróć do strony głównej