Rozpoczyna się posiedzenie Sądu Najwyższego ws. prezesa Trybunału Konstytucyjnego

Sąd Najwyższy zbada dziś sprawę "umocowania" Julii Przyłębskiej jako prezesa Trybunału Konstytucyjnego. Chodzi o to, czy sąd ma kompetencje, aby ocenić prawidłowość powołania danej osoby na prezesa tego gremium. Pytanie w tej sprawie skierowali w lutym do Sądu Najwyższego sędziowie Sądu Apelacyjnego w Warszawie.

2017-09-12, 10:25

Rozpoczyna się posiedzenie Sądu Najwyższego ws. prezesa Trybunału Konstytucyjnego
Sędziowie, od lewej: Dawid Miąsik, Maciej Pacuda i Krzysztof Staryk podczas rozprawy SN w Warszawie. Skład ten rozpozna pytanie prawne dotyczące kompetencji sądów powszechnych do oceny umocowania osoby powołanej na stanowisko prezesa TK do dokonywania czynności w postępowaniu cywilnym. Foto: Paweł Supernak/PAP

Posłuchaj

Co zrobi Sąd Najwyższy po wyroku Trybunału Konstytucyjnego - relacja Agnieszki Drążkiewicz (IAR)
+
Dodaj do playlisty

Trybunał orzekał na wniosek posłów Prawa i Sprawiedliwości, którzy mieli wątpliwości czy Sąd Najwyższy może badać umocowanie prawne Julii Przyłębskiej. Według posłów PiS sprawą obecnej prezes Trybunału nie powinien się w ogóle zajmować sąd cywilny.

Zdanie parlamentarzystów podzielił Trybunał. Jak mówił w poniedziałek rzecznik Sądu Najwyższego Michał Laskowski, Sąd Najwyższy nie zamierza jednak rezygnować z zajmowania się sprawą wyboru prezesa TK. Dostał pytanie prawne i zamierza się do niego odnieść. Sędziowie mogą odpowiedzieć, odmówić zajmowania się zagadnieniem lub umorzyć tę sprawę.

Pytanie prawne to konsekwencja wniosku byłego prezesa Trybunału Andrzeja Rzeplińskiego, który zakwestionował wybór obecnej prezes Julii Przyłębskiej. Wnioskiem zajął się warszawski Sąd Apelacyjny, który wysłał pytanie prawne do Sądu Najwyższego, czy może w ogóle orzekać w takiej sprawie.

pg

REKLAMA


Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej