Wybuch gazu zabił dziewięć osób. Przerwano akcję
Liczba ofiar śmiertelnych zawalenia się pięciokondygnacyjnego domu w zabytkowym centrum Liege, na wschodzie Belgii, wzrosła do dziewięciu. Ocenia się, że w ruinach domu może znajdować się jeszcze kilkanaście osób.
2010-01-28, 09:58
Akcja poszukiwawcza została zawieszona z powodu obaw, że mogą się zawalić kolejne budynki - poinformowały w czwartek belgijskie media.
W budynku doszło w nocy z wtorku na środę do wybuchu gazu. Dom zawalił się kilka godzin po eksplozji, a sąsiedni budynek został uszkodzony.
Kilkanaście osób czeka na ratunek
Według rzecznika belgijskiego MSW, co najmniej 21 osób zostało rannych, w tym trzy są w stanie krytycznym. Ocenia się, że w ruinach domu może znajdować się jeszcze kilkanaście osób. Łącznie z miejsca katastrofy ewakuowano 50 osób.
Poszukiwania zostaną wznowione po zabezpieczeniu miejsca wypadku.
REKLAMA
W wyniku eksplozji w położonym o 100 metrów dalej ratuszu popękały szyby w oknach. W tym czasie, mimo późnej pory, odbywała się w nim sesja rady miejskiej. "Myślałam, że to zamach. Straty są znaczne" - powiedziała jedna z radnych Christine Defraigne.
ag, PAP
REKLAMA