W piątek rusza proces prezydenta Gdańska ws. oświadczeń majątkowych
W piątek rusza proces prezydenta Gdańska Pawła Adamowicza. Chodzi o sprawę błędów w oświadczeniach majątkowych - poinformowało Radio Gdańsk.
2017-09-27, 17:35
Sprawa zaczęła się w marcu 2015 roku. Paweł Adamowicz usłyszał wtedy zarzuty dotyczące nieprawidłowego wypełniania oświadczeń majątkowych w latach 2010-2012. Prezydent Gdańska miał nie wpisać w nich dwóch mieszkań i zaniżyć oszczędności. Tłumaczył, że błędy w oświadczeniach są wynikiem pomyłki.
To już drugie sądowe postępowanie w tej sprawie. Po raz pierwszy trafiła ona do gdańskiego sądu rejonowego w grudniu 2015 r. Wówczas wniosek o warunkowe umorzenie postępowania na okres dwóch lat próby oraz zasądzenie od prezydenta Gdańska świadczenia w wysokości 40 tys. zł złożyła prowadząca śledztwo w tej sprawie Prokuratura Apelacyjna w Poznaniu.
Powiązany Artykuł

Będzie proces ws. oświadczeń majątkowych prezydenta Gdańska
W marcu 2016 r. sąd zaakceptował ówczesną propozycję poznańskich śledczych uznając, że wina i społeczna szkodliwość zarzucanych prezydentowi czynów nie są znaczne, a także nie ma podstaw do uznania, że działał on z zamiarem bezpośrednim popełnienia przestępstwa. Po tym orzeczeniu polecenie złożenia apelacji na niekorzyść Adamowicza wydał poznańskim prokuratorom dyrektor Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej.
TVP Info
REKLAMA
Wstrzymanie procesu
W grudniu 2016 r. Sąd Okręgowy w Gdańsku uwzględnił apelację prokuratury i uznał, że oskarżenie Adamowicza musi być ponownie rozpatrzone przez sąd niższej instancji. Zdaniem SO, sąd powinien m.in. wnikliwie zbadać motywy i pobudki jakimi kierował się oskarżony.
Proces miał ruszyć w marcu 2017 r., ale został wstrzymany, po tym jak obrońca Pawła Adamowicza Jerzy Glanc złożył skargę do Sądu Najwyższego w Warszawie na rozstrzygnięcie Sądu Okręgowego w Gdańsku.
27 czerwca 2017 roku poinformowano, że sąd w Gdańsku nie uwzględnił wniosku prokuratury o warunkowe umorzenie postępowania wobec prezydenta Gdańska, akta sprawy miały wrócić do prokuratury w celu uzupełnienia. Sąd okręgowy nakazał rozpatrzyć sprawę od początku. Zapowiedziano, że proces ruszy we wrześniu.
radiogdańsk.pl/PAP/koz
REKLAMA
REKLAMA