Szef SpaceX Elon Musk planuje prywatną wyprawę na Marsa

Elon Musk, charyzmatyczny szef prywatnej firmy aeronautycznej SpaceX, zapowiedział, że do roku 2024, wcześniej niż rządowa NASA, zorganizuje prywatną wyprawy na Marsa - poinformował  dziennik "Wall Street Journal". Przy okazji zaprezentował system rakietowego transportu na Ziemi.

2017-09-30, 07:34

Szef SpaceX Elon Musk planuje prywatną wyprawę na Marsa
Mars . Foto: fot. sxc.hu

46-letni Musk inwestor i wynalazca, który jest także założycielem i dyrektorem wykonawczym producenta samochodów elektrycznych Tesla Inc., podzielił się swoimi planami z uczestnikami Międzynarodowego Kongresu Astronautycznego (International Astronautical Congress 2017) w Adelajdzie w Australii. Prezentacja Elona Muska była transmitowana przez serwis internetowy YouTube.

W celu zgromadzenia funduszy na podbój Czerwonej Planety szef i główny dyrektor technologiczny SpaceX zamierza stworzyć komercyjną flotę statków kosmicznych, które będą świadczyły usługi satelitarne i kosmiczne rządom i firmom posiadającym satelity.

Dodatkowym źródłem dochodów i kapitału na wyprawę na Marsa, jak przewiduje urodzony w RPA miliarder mieszkający obecnie w Kalifornii, będzie organizowanie "już za dwa lata" kosmicznych wypraw turystycznych.

Elon Musk przy okazji zaprezentował system rakietowego transportu na Ziemi.

Transport ziemski

- Skoro budujemy tę rakietę, by dotarła na księżyc i Marsa, dlaczego zatem nie do innych miejsc na Ziemi - pytał Musk.

REKLAMA

I przedstawił koncepcję nowatorskiego systemu ziemskiego transportu. 100 pasażerów wsiada do łodzi, ta transportuje ich do platformy na rzece Hudson w Nowym Jorku. Następnie przesiadka do rakiety i lot do Szanghaju. To 12 tys. kilometrów, zdaniem Muska do przebycia w 39 minut.
I wyliczał inne popularne kierunki:

    Los Angeles - Nowy Jork: 25 minut
    Melbourne - Singapur: 29 minut
    Nowy Jork - Paryż: 30 minut
    Sydney - Cape Town: 35 minut

- Gdy już opuszczamy atmosferę, podróż jest gładka jak jedwab, żadnych turbulencji, nic - mówił Musk.

Musk wyobraża to sobie mniej więcej tak:

Polecane

REKLAMA

Wróć do strony głównej