Białoruś: aresztowani biznesmeni to więźniowie polityczni
Białoruscy obrońcy praw człowieka twierdzą, że proces dwóch opozycyjnych biznesmenów z Wołkowyska powinien zakończyć się uniewinnieniem.
2010-03-18, 11:28
Mikołaj Awtuchowicz i Władimir Osipienka są oskarżeni o przygotowywanie zamachu terrorystycznego na urzędników państwowych. Proces od tygodnia toczy się przed Sądem Najwyższym w Mińsku.
Obaj oskarżeni zostali uznani przez międzynarodowe organizacje za więźniów politycznych. Zdaniem białoruskich opozycjonistów to zemsta władz za to, że Awtuchowicz i Osipienka wspierali niezależną prasę i pomagali wyrzucanym z pracy działaczom ugrupowań demokratycznych.
Obecny podczas kolejnych rozpraw obrońca praw człowieka Oleg Wołczuk twierdzi, że świadek, na którego zeznaniach opiera się oskarżenie nie potwierdził w swoich zeznaniach żadnego z zarzutów. Według Wołczuka oznacza to, że prokuratura nie dysponuje materiałem wskazującym na winę Awtuchowicza i Osipienki. Obaj biznesmeni przesiedzieli w areszcie ponad rok. Obrońcy praw człowieka uważają, że wkrótce powinni zostać uniewinnieni i wyjść na wolność.
rk,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA
REKLAMA