Koniec blokady torów w Białymstoku
Zakończyła się blokada torów w Białymstoku. Kilkanaście pociągów jadących przez Białystok może mieć opóźnienia. To skutek protestu kolejarzy w stolicy Podlasia.
2010-03-31, 11:10
Od 8-ej do 10.20 blokowali oni tory .
Pociągi nie mogły w tym czasie ani wjechać na dworzec PKP w Białymstoku, ani wyjechać z miasta. Opóźnienia mają głównie pociągi na trasach regionalnych, maksymalnie przyjadą dwie godziny później.
Opóźniony, choć niewiele jest jeden pociąg dalekobieżny Intercity relacji Białystok - Kraków. Opóźnienie powstało, mimo że pociąg wyjechał przed czasem, jeszcze zanim kolejarze rozpoczęli blokadę .
Kolejarze wyszli na tory w Białymstoku, bo domagają się podwyżek płac, skarżą się że nie mieli podwyżek płac od dwóch lat. Sprzeciwiają się też ciągłym reorganizacjom na kolei. Chodzi m.in o przeniesienie komendy Służby Ochrony Kolei z Białegostoku do Siedlec i związane z tym obawy o likwidację niektórych miejsc pracy. Kolejarze twierdzą ponadto, że spółka Przewozy Regionalne jest nieudolnie zarządzana. Przewozy muszą się wynieść ze wszystkich pomieszczeń kolejowych. Pakują się i przewożą majątek. I tak jest w całym kraju.
rr, Informacyjna Agencja Radiowa (IAR)
REKLAMA