Sejm zrobił duże wrażenie na nowej posłance Lewicy
Elżbieta Zakrzewska jest nową posłanką lewicy. Objęła mandat po Jerzym Szmajdzińskim, który zginął w katastrofie pod Smoleńskiem.
2010-05-07, 10:20
Witając Zakrzewską w gronie posłów, marszałek Sejmu Bronisław Komorowski powiedział: "razem czujemy ciężar odpowiedzialności po stracie Jurka Szmajdzińskiego".
Posłanka lewicy mówi, że pierwsza wizyta w Sejmie zrobiła na niej duże wrażenie.
Elżbieta Zakrzewska była radną sejmiku województwa dolnośląskiego, gdzie była szefową komisji sportu turystyki i rekreacji. Mówi, że między innymi tą dziedziną chciałaby się zająć w Sejmie.
47-letnia Zakrzewska jest dyrektorem Szpitala Specjalistycznego MSWiA w Jeleniej Górze. Pełni funkcję wiceprzewodniczącej Rady Krajowej Unii Pracy.
Elżbieta Zakrzewska jest mężatką, ma wykształcenie ekonomiczne. Jej mąż jest dyplomowanym trenerem karate. Nowa posłanka mieszka w Kowarach, a interesuje się - jak informuje na stronie sejmiku dolnośląskiego - sportem i ogrodnictwem, w tym uprawą cytrusów i kwiatów.
kg,Informacyjna Agencja Radiowa (IAR),PAP
REKLAMA